www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

Motyl zamienił się w smoka. Sekundę potem z jej różdżki wystrzelił promień jaskrawego światła.

Alex Howlett

Alex szybko machnąl różdzką, a smok zmienił się w posążek, który upadł na podłogę i roztrzskał się. Pozwolił się oslepić i zamrugał oczami. Po 30 sekundch znowu widzial Lilianę. Usmiechnął się do niej:-Gratulacje. Świetnie Ci poszło. Myśle, ze jeszcze jedno zaklęcie ekstra... Bankiato. Jest pojedynkowe, wywołuje falę, która odrzuca przeciwnika... co silniejsi czarodzieje mogą tym polamać żebra...

Liliana Malfoy

-Mam je wypróbować, tak?-Zgarnęła włosy na plecy.

Alex Howlett

-Myślę, ze nie musisz... Victor go kiedyś na Tobie użył...

Liliana Malfoy

-Na mnie? Nie pamiętam nawet.-Zmarszczyła czoło.

Alex Howlett

Alex uśmiechnąl się:-Proszę... w takim razie wypróbuj na tym tutaj..-odparł ukazując szafę. Otworzył ją,i wskoczył z niej inferius, który zaczął iśc w stronę dziewczyny.

Liliana Malfoy

Machnęła różdżką wypowiadając zaklęcie. Inferius wpadł spowrotem do szafy zostawiając na jej tylniej ścianie głębokie pęknięcia.

Alex Howlett

-Dobrze... myślę, ze tyle na pierwsza lekcję... a zadanie domowe... napisz mi coś o zaklęciach podstawoych, które już umiesz..ochronne, pojedynkowe.. bez czarnomagicznych..opis i zastosowanie.. i to się tyczy wszystkich.

Liliana Malfoy

-Ile tego ma być?-Westchnęła.-I do kiedy.

Alex Howlett

-Pięć podstawowych zaklęc. Krótki opis. I deadline będzie... 13 lutego.

Liliana Malfoy

-Jasne. Do widzenia.-Opuściła klasę.

Alex Howlett

Alex westchnął. Wyszedl z klasy.