www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett

Alex patrzył na zegarek i siedział spokojnie n krześle. Patrzył po pustej klasie wyczekująco.

Arion Caladion Vilerui · Gość

Nagle drzwi się otworzyły. Wszedł Arion. Rozejrzał się po klasie - nie no..pięknie..ale wysokiej frekfencji to tu nie ma.. - odpowiedział uśmiechając sie pod nosem i idąc między ławkami.

Liliana Malfoy

-Przepraszam za drobne spóźnienie.-Weszła do klasy.-Ocho...ale wiary...Cześć Arion.

Arion Caladion Vilerui · Gość

Arion lekko skinął jej głową. Usmiechnął się jednak ukazując lekko kły i znów spojrzał na Alexa. - i znów pan zaczyna..

Alex Howlett

Alex uśmiechnąl się:-Arionie, nie zaczynam... ale cóż... inni będą mieli wiecej zadania...-uśmiechnął się:-Jeszcze 5 minut..

Arion Caladion Vilerui · Gość

- bynajmniej nie mówię tutaj o lekcji... - zacisnął swoje blade długie palce na jednym z piór - mam zaproszenie...dla pana i osoby towarzyszącej..

Alex Howlett

-Dla osoby towarzyszącej...Suniv nie mówiła, zę moj małżonka zmarła?-odparł Alex, choć na pamięc o zmarłej zonie coś bladego mignęło mu po twarzy.

Arion Caladion Vilerui · Gość

- a mało to kobiet jest na tym świecie? - rzucił na jego biurko dwie czerwone koperty - z pewnością któraś się nada... - odwrócił się - i tak nie dotrwa zbyt długo - mruknął do siebie i skierował sie do wyjścia.

Alex Howlett

Alex uśmiechnął się i spojrzał na Lilianę:-Wybacz mi, nie zapowiedziałem lekcji... ale cieszę się, zę przyszłaś... w takim razie moze zaczniemy?

Liliana Malfoy

-No pewnie.-Usiadła w jednej z ławek.

Alex Howlett

Alex uśmiechnął się:-Jestem tutaj, by uczyć Obrony Przed Czarna Magią. Staram się nauczyć technik, walki i obrony przed czarnoksięskimi zaklęciami. Pierwsza lekcja... zaklęcia przydatne w pojedynkach...-odwrócił się i machnął ręką, a na tablicy złotymi literami wyświetlił się nazwy zaklęć.
Alex wskazał pierwsze z listy:- Homenum Illuminati!Dosyć pożyteczne zaklęcie, potrafi oślepić przeciwnika w promieniu 100m od rzucajacego, ale pewnie mój syn to już pokazywał.. oślepienie działa przez pół minuty...
Drugie, Combustus Oris,to zaklęcie niewerbalne, pozwalajace na tworzenie z płomienia przeróznych przydatnych kształtów, na przykłąd liny albo młota....
Trzecie, to Glacius Opis... wytwarza z lodu małe skrzydlate ptaszki, które w kontakcie zamrażają.... można wytworzyć do trzech małych wróbli... Liliano, spróbuj ich użyć przeciwko chochlikom..-odparł i ukazał klatke z chochlikami kornwalijskimi.

Liliana Malfoy

Wyciągnęła różdżkę i machnęła nią w stronę klatki. Trójka ptaszków pomknęła w stronę klatki, zamrażając chochliki.-Czy tak?

Alex Howlett

-Znakomicie.... a teraz spróbuj pozostałych dwóch...

Liliana Malfoy

Z jej różdżki wypłynął ognisty płomień, który uformował się w motyla.-czy to pierwsze mam wypróbować na panu?

Alex Howlett

Alex uśmiechnął sie:-Wal oboma..-stanąl i rozpostarł ręce.