|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:10, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Anastazja złożyła życzenia swojej bratanicy jako jedna z pierwszych osób. By nie robić zbędnego tłoku postanowiła przejść się przed obiadem, który miał kończyć bardziej oficjalną część wydarzenia. Po obiedzie natomiast goście mieli chwilę by nieco odpocząć, a później późnym popołudniem zaczynało się wesele. Była to decyzja Sophie,która brała pod uwagę dużą ilość małych dzieci, które przed samym weselem położy się spać i później będzie można bawić się bez wyrzutów.
Malfoy idąc w stronę tarasu zauważyła Alistera. Kiedy ich spojrzenia spotkały się, posłała mu czarujący uśmiech
- nie widzę tutaj Twoich sióstr..- odparła nieco złośliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:19, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-Są w środku, śpią smacznie....-odparł Alister zaciągając się nikotyną. Po chwili wypuścił dym, tworząc idealne kółko:- Takie uroczystości.... trochę zmiękczają ludzi...-przyznał po chwili z uśmiechem.:- Stęskniłem się za Tobą...-powiedział po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:25, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
- ja za Tobą również.., ale nie za tym..- odparła odsuwając się gdy chciał ją pocałować - albo ja..albo to świństwo..- zakomunikowała stając przed nim i krzyżując ramiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:27, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Alister spojrzał na Nią z litością, potem na papierosy i westchnął teatralnie. Po czym wyrzucił papierosa i schował paczkę, wyciągnąwszy gumę do żucia i wsaził ją do ust. ROzłożył rece do Anastazji z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:32, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kobieta uśmiechnęła się promiennie, podeszła i mocno się przytuliła
- czemu tak rzadko mnie odwiedzasz ?..- spojrzała na niego swoimi dużymi oczami - mówiłeś, że po tym awansie będziesz miał więcej czasu..a widuję Cię rzadziej niż w ogóle..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:35, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
-To początek.....-wyjaśnił obejmując kobietę:- Dużo papierkwoej roboty i zmiana w hierarchii.... Nie było dnia, bym za Toba nie tęsknił lub o Tobie nie myslał..-zapewnił Ją, całując lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:39, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
- a gdzie dowód miłości ? - spytała zabawnie unosząc brew i objęła go za szyję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:54, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Alister szybko zza pleców wyciągnął bukiet czerwonych róż . Po czym pocałował mocno dziewczynę obejmujac Ją jedną reką w talii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:02, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
- a skąd się tu wzięły ?..bawisz się w iluzjonistę ? - spytała odbierając róże zadowolona - a gdzie diamentowa kolia..? - spytała wpatrując się w niego z błyskiem w oku - albo pierścionek z brylantem..nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale nie będę czekać wiecznie..- odparła pół żartem pół serio i oparła się o balustradę, nie spuszczając przy tym z niego wzroku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:06, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Alister podszedł do niej:- Kochanie..... doskonale Cię rozumiem... Ale nie możesz wywierać na mnie presji...-powiedział blokując jej mozliwośc ucieczki.:- Wiesz, ze kocham tylko Ciebie i to udowodnię....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:11, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
- oczywiście..że mogę..kochanie..- mruknęła i zginając nogę w kolanie otarła się o jego krocze po czym posłała mu sugestywne spojrzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:22, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Alister uśmiechnał się i przylgnął do niej:- Może przeniesiemy tą rozmowę...gdzie indziej?-spytał nachylajac się i muskajac jej wargi. Dłonią przesunał po jej biodrach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:34, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
W tym samym momencie dało się słyszeć wymowne chrząknięcie, a między nimi pojawiła laska Lucjusza
- skarbie...- wtrąciła Narcyza
- nie pozwolę by zrobiła coś nie tak, chociaż ona zrobi wszystko po kolei..- burknął Lucjusz przechodząc między parą i rozdzielając ich przy tym
- Lucjuszu..
- założę jej pas cnoty jeśli będzie trzeba..- mężczyzna spojrzał ostrzegawczo na całą trójkę
- tato...- Anastazja oburzyła się i ruszyła za ojcem - mamo..zrób coś..czemu on nie może dać nam spokoju..raz jest dobrze, a kolejnego dnia znowu się..burzy..- burknęła krzyżując ramiona
Narcyza spojrzała na nich nie bardzo wiedząc co ma powiedzieć
- po prostu chce uniknąć skandalu i nie chce byś popełniła błąd..nie zrozum mnie źle Alisterze..bardzo Cię lubię, ale masz już swoje lata, a mimo to, od niektórych decyzji uciekasz..moja córka nie jest byle kim i nie pozwolimy z Lucjuszem by ktoś bawił się z nią w kotka i myszkę..
- ale mamo..przecież..
Narcyza nie dała jednak dojść córce do słowa i weszła do salonu
- chodź porozmawiamy..tata ma dla Ciebie pewną propozycję..
Anastazja już otwierała usta by coś powiedzieć, ale widząc wzrok matki ruszyła za nią. Posłała Alisterowi spojrzenie pełne obaw i tuląc do siebie bukiet róż weszła do domu.
- no co za niefart..- westchnęła Bellatriks wchodząc na taras, po czym oparła się o barierki i zapaliła. Utkwiła spojrzenie w mężczyźnie i uśmiechnęła się przelotnie - z tego co wiem..Lucjusz ma pewne plany co do swojej córki...- zaczęła widząc zacięcie na jego twarzy - chyba czas byś zrobił krok w jedną lub drugą stronę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:44, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Alister spoglądał na wejście do salonu. Zacisnął zeby:- A robiąc krok moge mu podpalić te srebrne pukle?-spytał złośliwie półgębkiem Bellatriks.
Reką sięgnął do kieszeni, gdzie trzymał różdżkę. W tym momencie Laxus nadchodził z ogrodu:- Alister...-rzucił Wendigo ostrzegawczo, a chlopak obrócił głowę w Jego stronę.
Chwilę zmagali się spojrzeniami, po czy Fox parsknął. Wzrok mu się zmienił. Był twardy, ale na dnie czaił się strach przed utratą.:- Zaraz wracam...-rzucił szybko i rozpłynął się w powietrzu.
Laxus tymczasem podszedł do Bellatriks:- Typowe.... ustawianie ślubu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:52, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
- cóż..tatusiowie często martwią się o swoje małe księżniczki..- skwitowała kobieta - my za to chronimy synów jak oka w głowie..tak już działa ten świat..- spojrzała na niego rozbawiona - może będziesz miał kiedyś córkę to zrozumiesz..- dodała po chwili przyglądając mu się - kto wie..może jeszcze doczekamy Twojego ślubu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|