Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:20, 24 Wrz 2014    Temat postu:

- cóż...mam słabość to takich samotnych istotek..- odparł rozbawiony kiedy suczka chwiciła go za palec i zaczęła ssać. Kiedy jednak dotarło do niej że żadne mleko nie wypływa palec poszedł w odstawkę a sunia spojrzała na swojego Pana z zawodem.Mężczyzna roześmiał się i pogłaskał ją po łebku - tak się zastanawiam...czy matka nie mogłaby jej uleczyć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:25, 24 Wrz 2014    Temat postu:

Liliana uśmiechnęła się pod nosem. Kazała służbie przynieść butelkę z mlekiem. Takie małe istoty były wiecznie głodne.

-Zawszę można też porozmawiać z Andromedą.. - zasugerowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:31, 24 Wrz 2014    Temat postu:

- można..ale chcę by matka się z nią oswoiła..ojciec ma racje..im więcej będzie spędzać z nią czau tym szybciej się do niej przyzwyczai..mała musi ją chwycić za serce..ale jest tak urokliwa że misja na pewno zakończy się sukcesem..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:05, 24 Wrz 2014    Temat postu:

-Długo to nie potrwa. Potrzebowała jednego spojrzenia by skraść Twoje serce. Z Twoją mamą na pewno nie pójdzie dużo gorzej - spojrzała na Dracona. Zabawne, jak ktoś, kto potrafi zabić człowieka bez mrugnięcia okiem, rozczula się na widok małego psiaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:22, 24 Wrz 2014    Temat postu:

- nie miej tego za złe mojej matce..nigdy żadnemu zwierzęciu nie zrobiła by krzywdy...- westchnął - miałbym rodzeństwo wcześniej gdyby nie pies który w przypływie radości nie naskoczył na moją matkę..stała tyłem do schodów i pech chciał że nie złapała równowagi..- dodał głaszcząc psa co najwidoczniej go usypiało - mój ojciec kocha swoje psy..myślisz że trzymałby je po za domem tylko z uwagi na fanaberie swojej żony ?- mówiąc to wpatrywał się w Lilianę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:47, 24 Wrz 2014    Temat postu:

-Draco, znam tę rodzinę już na tyle długo, że wiem, że nic tutaj nie jest przez przypadek. Nie wyśmiewam, ani nie komentuję nieufności Twojej matki do tych zwierząt. Nie trzeba lubić wszystkiego. Zwłaszcza jeśli jest tak jak mówisz - podeszła do niego i uklękła koło koszyka, aby móc popatrzeć na pieska. - Wiem, że chociaż za nimi nie przepada, nie pozwoliłaby zrobić im krzywdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:42, 24 Wrz 2014    Temat postu:

Mężczyzna uśmiechnął się i ucałował żonę w czoło - zabierzmy ją do sypialni...przyda się odpoczynek i nam..- dodał podnosząc ją z klęczek. Schylił się po koszyk, a po chwili oboje opuścili salon.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:12, 05 Paź 2014    Temat postu:

Alister pojawił się w salonie zdyszany i pełen emocji. Wyglądał na podekscytowanego i przerażonego jednocześnie. Rozglądał się nerwowo dookoła, szukając wzrokiem któregokolwiek z domowników. W końcu wychrypiał:- Jest tu kto? Błagam,żeby był ktoś w domu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:26, 05 Paź 2014    Temat postu:

-Alister! Pali się, czy co? - z jadalni wyszła Liliana. Wokół jej nóg biegała jej suczka, a na rękach trzymała Anthony'ego, który kiedy tylko zobaczył mężczyznę, zaczął wyciągać rączki w jego stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:28, 05 Paź 2014    Temat postu:

Alister spijrzał na Lilianę i odparł cicho:- No, można tak powiedzieć... Narcyza jest Nam potrzebna... Zaczeło się..... Bliźniaczki chcą wyjśc na świat....-podsumował krótko wciąz rozglądajac się dookoła:- Jest w domu?-spytał po chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:37, 05 Paź 2014    Temat postu:

Liliana skrzywiła się lekko. - Narcyzy nie ma. Wyszła..z dwie godziny temu? Możesz jej szukać u Bellatriks.. albo wszędzie, a ja Ci raczej.. nie pomogę - spojrzała na niego. - Może powinieneś pójść do Munga?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:41, 05 Paź 2014    Temat postu:

Alister westchnął:- Nie wiem czy teeportacja nie jest zbyt ryzykowan w jej stanie....-na moment usiadł w fotelu by złapać oddech. Starał się dotrzeć najszybciej jak się da. Mężczyzna był w lekkim szoku:-Potrzebujemy tam uzdrowiciela. Narcyza lub Scarlett. Scarlett nie mogłem zastać w domu.....Musze szukać dalej....-podniósł się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir


Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:46, 05 Paź 2014    Temat postu:

-Więc mówię, deportuj się do Munga i sprowadź uzdrowiciela tam. Mogę z Tobą pójść, jeśli to coś pomoże, ale od razu mówię, że nie nadaję się do odbierania porodu - położyła chłopca na ziemi, który natychmiast zaczął gonić szczeniaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:05, 05 Paź 2014    Temat postu:

Alister przyjrzał się synkowi oraz szczeniakowi:- Myślę, ze powinnaś zająć się swoim synkiem....-poprawił kołnierzyk koszuli:- Zajmę się tym...... Spróbuję znaleźć kogoś w Mungu. Moze Andromedę...... Dzięki za pomoc...-podszedł i ucałował Ją w policzek na pożegnanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:13, 05 Paź 2014    Temat postu:

Kiedy się odwracał by ruszyć do wyjścia wpadł na Narcyzę. Kobieta wróciła z zakupów. Lucjusz miał wrócić wcześniej z pracy, ale jak zwykle się to przeciągało. Postanowiła, więc odwiedzić siostrę, a później wybrała się na zakupy do Londynu.
- spokojnie...Alisterze, musi Ci być śpieszno..omal mnie nie stratowałeś..- westchnęła kobieta podnosząc jeden z pakunków po czym podbiegła szybko do wnuka i wzięła go szybko na ręce widząc, jak malec zbliża się do psa - kilka godzin mnie nie ma a Ty już spuszczasz dziecko z oczu..- zwróciła sie do synowej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Hrabstwo Wiltshire / Malfoys Manor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 21 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin