|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:46, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-A no tak...z wyglądu-skrzwiła się nieco-Może i teraz jestem hmmm..."ładna" ale kiedyś wcale tak nie było...to znaczy...sama nie wiem no.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:40, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- No tak wampirza uroda - mruknął do siebie. - Oj przestań na pewno nie byłaś babko-chłopem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:31, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Deska z przodu deska z tyłu-zachichotała-To znaczy...ubierałam się tak i tak wszyscy myśleli,ale jako tako,potem zaczęłam o siebie dbać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:40, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
----
Usiadł przed Wrzeszczącą Chatą na ławce spojrzał na budynek aby po chwili odchylić głowę do tyłu. Zamknął oczy kiedy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:26, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Victor pojawił się w płomieniach we Wrzeszczącej Chacie. Rozejrzął się dookoła i westchnął. Usiadł na starym łózku i zamyslił się. nagle wyczuł czyjąś obecnośc w pokoju. Z ciemności wynurzył/ła się.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:00, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
------------------------------------------------------------------------------------
A;lister z Victorem pojawili się we Wrzeszczacej Chacie:- Victor... musimy porozmawiać.....-powiedział sadowiąc Howletta na łóżku, które zaskrzypiało pod ciężarem młodzieńca.
Alister usiadł w zakurzonym fotelu wzboijając drobinki kurzu w powietrze i tworzac zabawny efekt:- Victor....-odezwał sie po dłuższej chwili milczenia:- Wśród klanów jest rebelia..... Wilki zwracają się przeciwko wilkom...... celem ataku nie są natomiast wampiry.... zabójstwo Nessi ma inny cel, niz rozwścieczenie Suniv..... to Wy jesteście celem... Ty, Jason, Howard, Gabriel, Eve, Bella, James, Twój ojciec... nawet Liwilla..... to zemsta na was konkretnie..... A Abraxas... jemu nie nalezy już ufać...... nie wiem, ile moge Ci powiedzieć.... ta wojna ma was zniszczyć.....Słuchaj, Victor..... wyśpisz się u nas w domu..... ale tak jak mówię...przemyśl sprawę..... w kogo to najbardziej uderza, jak nie w wasze rodziny???? Victor.....-widzac, ze Howlett patrzy pustym wzrokiem dookoła:- Chcesz zobaczyć Annę, prawda? I Daphne, i Marcusa?
na dźwięk tych trzech imion Victor zatrzymał wzrok i zwrócił go na Alistera.
- Właśnie.... Abraxas jest juz przekabacony..... od teraz żyjesz u mnie... sprawdzaj swoje dzieci raz na czas..... ale pamiętaj..... musimy znaleźć sprawcę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victor Howlett
Szef Biura Aurorów
Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 5362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:02, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Victor spojrzal na niego i odrzekł zachrypniętym głosem:- Dobrze.... ale chcę wiedzieć, kto.....-wstał i zachwiał sie na nogach.
Spojrzal na Alistera:- Ruszajmy.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:03, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Alister uśmiechnał:- O to chodzi, Panie Howlett.... w takim razie, ruszamy.....-złapał go pod rekę i obydwoje znikneli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|