www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

Parsknęła śmiechem-To wspaniały pomysł...namaluje Cię jak bijesz skrzata młotkiem po głowie-wyszczerzyła sie i w podskokach usiadła koło niego

Evan Dołohow

- Z dumą będę go wszystkim pokazywał - zaśmiał się - Dobrze że się spotkaliśmy przynajmniej na trochę odpoczne od tego co dzieje się w domu.

Eliza Mullet

Stanęła za kanapą i dotknęła jego skroni powoli je masując-Nie myśl o problemach w domu tylko się odpręż...i wszyscy moi znajomi mają taką sielankę-zaśmiała się

Evan Dołohow

- Nie przerywaj - poprosił i zaczął się odprężać

Eliza Mullet

Nie przerwę-powiedziała cichym i kojącym głosem.Wiedziała że na pewno taki masaż da mu ukojenie,gdyś jej dłonie się nie ocieplały i ciągle były chłodne

Evan Dołohow

- Nie wiem jak długo jeszcze mnie nie będzie, chociaż chciałbym wrócić jak najszybciej. - zamknął oczy odprężając się jeszcze bardziej niż dotychczas

Eliza Mullet

Wrócisz kiedy uznasz czas za stosowny-szepneła przymykając powieki i masując go powoli

Evan Dołohow

- Ale chce już mieć wtedy gotowy obraz - zaśmiał się - Nie ma to jak partnerka, zawsze pomoże - uśmiechnął się do niej

Eliza Mullet

No widzisz-zaśmiała się melodyjnie-Gdyby nie Victoria Gates na pewno bysmy nie zostali partnerami od zabijania ,a tak to partner zawsze pomoże

Evan Dołohow

- To ona to była Victoria? Heh nawet nie wiedziałem, albo nie przywiązałem to tego większej wagi. Jak będziesz chciała następny razem się kimś zabawić to wołaj.

Eliza Mullet

Zabawić-westchnęła tęsknie-Nie dane nam to jest partnerze-uśmiechnęła się pod nosem-Lepiej?

Evan Dołohow

- Jak w niebie - rozmarzył się - Czyli nic ciekawego mnie nie omineło? Szkoda pewnie się nudzisz

Eliza Mullet

Czy nudzę?Nie powiedziała bym...życie towarzyskie trochę się em...pokąplikowało

Evan Dołohow

- Opowiadaj, z chęcią usłyszę nowe ploteczki - powiedział głosem ciekawskiej dziewczyny i wybuchł śmiechem

Eliza Mullet

Parskneła smiechem i usiadła koło niego-Pamiętasz jak Ci mówiłam o Tsu-spowazniała-Wrócił