|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martin Merson
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 2738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:33, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja muszę iść-powiedzał stanowczo-Znajde Debore i zabiorę ją do pałacu...czekacie na mnie w pokoju-Po tych słowach zniknoł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:39, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Suniv chwyciła Elize za ramię i znalazły się w jej komnacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:40, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No dobrze...Cześć tylko uważa...na siebie-dokończyła-Idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:42, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
(popacz na post wyżej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:26, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
---------------------
Eliza spacerowała po miasteczku.Właściwie to uciekała przed tłumem uczniów,bo jak zwykle wolała ciszę i spokój.Usiadła na ławce z której było widać Wrzeszczącą chatę i przyglądała jej się w ciszy.jej włosy były w nieładzie a berecik byle jak założony.Całą noc dokańczała swój obraz i była wykończona ciągłymi rozmyśleniami,w tym miejscu chciała uspokoić swoje myśli,ale ciągle myślała jak ulepszyć obraz.Nie spostrzegła że przegląda jej się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:39, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Evan, podszedł do Elizy i usiadł obok - Hej partnerko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:41, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Spadła z ławki bo siedziała na samym końcu-Przestraszyłam się!!-krzyknęła i się roześmiała usiadła koło niej-Cześć partnerze...Och Evan jak ja Cię dawno nie widziałam-przytuliła go do siebie mocno-Gdzie się podziewałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:43, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie jestem aż tak straszny żeby spadać z ławki - zaśmiał się i przytulił ją - Byłem w domu, ojciec jest ranny nie wiadomo dokładnie co z nim i muszę zająć się wszystkim - westchnął - Jestem na krótko, a co u Ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:47, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Skrzywiła się-Jejku...współczuję Ci-pogłaskała go po głowie-No u mnie?Hmm...nie ma Ariona na pare dni,więc tak dziwnie jakoś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:48, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Heh, nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem Dianę - westchnął - Nie mów jej że widziałaś mnie. Dziwnie, dlaczego? Bo wyjechał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:34, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła sie na niego i uśmiechnęła się lekko-Co tylko zechcesz partnerze-zaśmiała się cicho-Ale...dlaczego?Nie powiem jej,ale ona pewnie tęskni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:43, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- W to nie wątpie że tęskni. Nie chce pokazywać się, aby za chwilę znów zniknąć. Uważam że tak będzie lepiej. A u Ciebie dlaczego jest dziwnie? Stało się coś? - spojrzał na nią przenikliwie - Wiesz jako partner zawsze mogę coś doradzić - uśmiechnął się przyjaźnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:46, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Roześmiała się-Wiem że możesz...alenie ma o czym gadać,zawsze się czuje dziwnie jak nie ma kogoś bliskiego i...namalowałam ostatnio obraz-zmarszczyła brwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:50, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- To moja partnerka maluje a ja o tym nic nie wiem - roześmiał się - Może namalujesz kiedyś mnie? Pewnie jest to coś mrocznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:52, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
O taa...Morfin powiedział że aż za bardzo-zachichotała-Z miłą chcęcią Cię namaluję-zaczęła się na niego patrzeć jak na obraz chcąc zapamiętać każdą rysę jego twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|