www.starozytnyhogwart.fora.pl

Emily Black

Emily od razu spróbowała szarlotki i aż oblizała usta. - No dobra... zacznijmy od Sunivy..- zaśmiała się. - Nadal jest tu dyrektorką?

Liliana Malfoy

-Tak. Chociaż aktualnie jest na wakacjach w Grecji.-Sernik był przewyborny. Smakował tak samo, jak w dniu, w którym pierwszy raz wybrała się do Hogsmeade i go zamówiła.

Emily Black

- A Eliza? Wyjechała stąd, czy została?

Liliana Malfoy

-Eliza zamieszkała w Marsylii. Rozstała się z Arionem. I dawno tu nie zaglądała.-Napiła się kawy.

Emily Black

Pokręciła głową z lekkim niedowierzaniem. - Nieciekawie... Z Arionem byla taka szczęśliwa... No cóż.. A co z Kiarą?

Liliana Malfoy

-Kiara została aurorem.-Odpowiedziała beznamiętnie. Nawet jeśli Kiarę bardzo lubiła, to auror, zawsze pozostanie aurorem.

Emily Black

Emily nie chciała tego komentować. - A co się dzieje w takim razie z Arionem, jeżeli nie ma go z Elizą?

Liliana Malfoy

-Nie wiem. Nawet nie znam szczegółów jej rozstania. Kiedy się ostatni raz spotkałyśmy byłam w kiepskiej kondycji i najwyraźniej zapomniałam zapytać.-Napiła się kawy.

Emily Black

Uśmiechnęła się lekko i milczała przez chwilę jedząc szarlotkę. - Jak miło byłoby zorganizować spotkanie całej naszej paczki...

Liliana Malfoy

-Marzę o tym. Zrobilibyśmy sobie jakąś zwariowaną imprezkę, jak za starych dobrych czasów.-Roześmiała się na wspomnienie całkiem spontanicznych imprez.

Emily Black

- Mmm... wygłupy do rana, góra alkoholu, a potem wstawanie o 14 i mega kac...Muszę przyznać, że beztrosko się żyło i nie zamieniłabym tych lat na inne.

Liliana Malfoy

-Z chęcią wróciłabym do Hogwartu, do tego życia pełnego beztroski, ale z drugiej strony nie zamieniłabym tego, co teraz mam za nic w świecie.-Uśmiechnęła się.

Emily Black

- Oh.. Bądź pewna że ja też. Do szczęścia nic więcej mi nie jest potrzebne. Jakby nie patrzeć etapy w życiu się zmieniają. - napiła się kawy. - Zmieniają się przyjaciele, miejsca, my sie zmieniamy..

Liliana Malfoy

-Emily, tak się cieszę, że w końcu znalazłaś szczęście.-Uścisnęła jej dłoń.-Z nas wszystkich to Ty miałaś najgorzej.

Emily Black

Zaśmiała się serdecznie i wbiła wesołe spojrzenie w Lilianę. - Nie wygaduj bzdur. Nie zawsze mialam wesoło, ale to tak jak każdy w tej szkole.