www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Nie było go przez prawie cztery lata.-Tym razem uśmiech nie pojawił się na jej twarzy.

Kiara Riddle

- Cztery lata? - spojrzała na nią zaskoczona. Nawet nie miała pojęcia co dzieje się z jej znajomymi przed lat.
- Ale go znalazłaś, prawda ?

Liliana Malfoy

-Sam się znalazł.-Napiła się wina.-Przed Gwiazdką.

Kiara Riddle

- A przynajmiej wyjaśnił dlaczego zniknął ? - spytała i wypiła łyk wina.

Liliana Malfoy

-Wyjaśnił, wytłumaczył. Miałam ochotę go zabić.-Zaśmiała się bez cienia wesołości.

Kiara Riddle

- A co wytłumaczył ? - spytała z ciekawości.

Liliana Malfoy

-Powiedzmy kłopoty w pracy.-Wzruszyła lekko ramionami.

Kiara Riddle

- Uwierzyłaś mu ? - zapytała znów. Chciała wiedzieć jak najwięcej, bo jak na razie nie wiedziała nic.

Liliana Malfoy

-Uwierzyła.-Przygryzła wargę.

Kiara Riddle

Kiara nie chciała nic więcej na ten temat wiedzieć. Nie wtrącała się w czyjeś sprawy. A poza tym gdyby Liliana chciała, sama by powiedziała więcej.
- A tak poza tym, coś jeszcze się u Ciebie zmieniło ?

Liliana Malfoy

-Nie miałam powodu by mu nie wierzyć. W końcu nigdy mnie jeszcze nie okłamał. To było trudne dla mnie.-Nagle nabrała ochoty do zwierzeń.-Nie wiedziałam co mam robić.

Kiara Riddle

- Rozumiem Cię. - odparła. - Najważniejsze, że jest teraz z Tobą i rodziną.

Liliana Malfoy

-Tak. Są moim największym szczęściem.-Napiła się.-Ale koniec o mnie. Mów co działo się u Ciebie.

Kiara Riddle

Wypiła kilka łykow wina. - U mnie nic takiego się nie działo. Skończyłam naukę, potem zaczęłam pracę w Ministerstwie Magii. No a teraz jestem Aurorem. - odparła z lekkim uśmiechem.

Liliana Malfoy

-Aurorem?-Uniosła lekko brew.-Więc jakim cudem nie jestem jeszcze w drodze do Azkabanu?