www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- Tsu... - usiadła bliżej niego - znam to spojrzenie..ale nie bucz się.. - przytuliła go - słodkie dzieciszko.. - pogłaskała go po głowie

Tsu Black

Chłopak poważnie się zdenerwował w tej chwili. Spuścił głowę, zamknął oczy i próbował się uspokoić. -Nienawidzę być nazywany dzieckiem i traktowanym jak dziecko...

Alex Howlett

Alex rozesmiał się cicho.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva przestała się uśmiecheać i odsunęła się od niego - przeprazam panie dorosły.. - spojrzała mu w oczy - zmieniłeś się Tsu..kiedyś mogłam z Tobą żartować.... - spojrzała się na okno, na pękniętym stole położyła list od Tsu - prosze bardzo..teraz będę zupełnie poważna..skoro o wszytsko się obrażasz.. - wylała alkohol na podłogę, odrzuciła gdzieś kieliszek i wyszła z Dziurawego kotła

Tsu Black

"Wybacz, nie mam dzisiaj humoru na żarty." -wysłał jej tylko w myślach i podniósł list.

Suniva Lestrange Howlett

- to trzeba to powiedziec do cholery!!..a nie bawić sie ze mną w kotka i myszkę.. - znalazła się przy nim - a ty myśłisz że co..ja mam humor?!..rodzina mi sie rozpada...gówniarzu jeden..a Ty nie potrafisz jeszcze tego zrozumieć.. - opadła na krzesło i zakryła twarz rękoma

Tsu Black

Nawet nie drgnął przy tym wszystkim. -Może i jestem gówniarzem lecz nie jestem też głupi. Pojmuje bardzo wiele lecz ty nigdy nie dajesz sobie pomóc... A jeżeli nawet... to bym nie potrafił... -zbierało mu się na płacz aczkolwiek wytrzymał z kamienną miną. Schował list do wewnętrznej kieszeni szaty.

Alex Howlett

Alex smutny przytulił ja lekko:-Spokojnie.. on nie chciał....

Suniva Lestrange Howlett

- i co ja mam zrobić..co?...kolejny rozwód? - spojrzała na niego załazawionymi oczyma

Tsu Black

-Nie jest dobrze, nawet jest bardzo źle. -mówił sobie pod nosem. -Suniv ma racje jestem jeszcze młody, nieodpowiedzialny...

Alex Howlett

-Oj, dlaczego rozwód?-spytał Alex i przytulił ją:-No już... będzie dobrze...

Suniva Lestrange Howlett

- zostaw...nie dotykaj mnie wogóle.. - odsunęła się. Wstała i usiadła sama kilka stolików dalej.

Alex Howlett

Alex spojrzłą na nią i wstał. Wyszedl nagle trzasnąwszy drzwiami.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva westchnęła i wybiegła z gospody prosto do zamku.

Tsu Black

-No i pogadanie... -stwierdził ironicznie, wstał zapiął się dokładniej i wyszedł spokojnie.