|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:33, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Syriusz odwrócił wzrok i patrzył na swojego wnuka jak ten ponownie chodzi po pokoju w kółko.
-Znowu zaczynasz łazić? -zapytał. A chłopak się zatrzymał i zaśmiał.
-Nie zauważyłem z zamyślenia. -odparł i spojrzał w okno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:37, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- boże..jaka stypa..- westchnęła Suniv podnosząc się. skupiła się w sobie i zachowałą równowagę. Przeszła po pokoju - jest dobrze..- przystanęła - idę pogadać z ciotką.. - oznajmiła-- aaa właśnie..wiesz kto do mnie napisał propo ciotek ostatnio???...Andromeda -- wyszczerzyła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:47, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak jednak podszedł do okna i tylko na chwilę spojrzał na Suniv która wstała i zamierzała gdzieś iść. Był to nieco komiczny widok, co rozbawiło nieco Syriusza.
-Dromedzia mówisz? -powiedział. -A co Ci napisała w takim razie? -zapytał.
-Pewnie że wszystko w porządku i nic szczególnego się nie dzieje. -burknął Tsu przez ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:50, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- a dużo ciekawych rzeczy..mówiłam Ci, że złozyłam jej wizytę jakiś czas temu..zaproponowałam jej ten sam układ co wam wszytskim z moją matką i Narcyzą na czele..zgodziła się..ale niechętnie..poznałam jej wnuka..a Dromeda chce zobaczyć się z moją matką.. - westchnęła - nie..nigdzie nie idę..kurde..miałam..ta godzina..jezuuu...powinnam być w ministertwie..Tsu..idź do domu Lucjusza i weź od Narcyzy..coś żebym stanęła na nogi..- poleciła mu wtulając się w Syriusza - noo..Ty też jesteś uroczy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:57, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Popatrzył się na ciotkę która ledwo stała acz mówiła nieco bardziej składnie.
-Najpierw powiedz co wiesz na temat Nessi. Bo wcześniej nie byłaś rozmowna. -odparł podchodząc bliżej. Syriusz pogłaskał ją po głowie.
-Dziecko ty moje... nie pij już więcej... Toż to hańba aby... taka dama jak ty... słaniała się na nogach. -mężczyzna robił pewne przerwy wypowiedzi aby złapać powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:05, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- yhm..tak tak..Stworku..- mruknęła do skrzata idź po..do...po kogoś tam..- wksazała na kominek
Stworek czknął poczym deportował się z głośnym trzaskiem
- bez łachy..- Suniv pokazała Tsu język
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:07, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
-Popatrz, a już chciałem spotkać się z Narcyzą. -odpowiedział. -Jak możesz mi to czynić? -zapytał jakby z wyrzutem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:18, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Po chwili znowu dało słychać się trzask.
Do pokoju za stworkiem nie wkroczyła Narcyza a Pan Malfoy we własnej osobie..zlustrował całe pomieszczenie i znajdujące się w nim osoby
- no no Balck..widzę żo robisz to co umiesz najlepiej.. - skrzyżował ręce przyglądając się im - a Ty..nie masz nic lepszego na głowie?.. - spojrzał na Suniv - matka wie co znowu wyrabiasz..
- wie..była tutaj..ale się zmyła..- przechyliła głowę - miała przyjść Narcyza..
- jest chora..
- chora?..- Suniva spojrzała na Lucjusza - Narcyza chora..- powtórzyłą wstając i chwiejąc się niebezpiecznie. Nie mineła chwila jak padła na podłogę poczym wybuchnęła głośnym śmiechem
Lucjusz przymknął oczy i pomasował sobie skronie. Jego wzrok spoczął na Tsu - a Ty?..nie pilnuesz ich?..czy nie ma normalnych ludzi w tym domu? - spytał sam siebie zrezygnowani stanął nad Suniv poczym jednym ruchyem podniósł ją do pozycji stojącej
- w każdym razie..- odpowiedziałą Suniva opierajac się o wója. - chciałam jakis eliksir..wiesz..Narcyza ma tam takie swoje..
- ah..chcemy wytrzeźwieć...? - spojrzał na nią ze złośliwym uśmieszkiem - ja znamlepszy sposób niż eliksiry..- chwycił Suniv za ramię i poprowadził siłą do łazienki. PO chwili dało się słyszeć szum wody i plusk. W tym samym momencie w domu Black'ów dało słyszeć się kobiecy wrzask.
Lucjusz wrócił do salonu dziwnie rozanielony i opadł na fotel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:26, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tsu obserwował tylko tą całą sytuację potem oboje z Syriuszem wybuchli śmiechem.
-Jestem pod wrażeniem Lucjuszu. -powiedział Syriusz i opadł na kanapę. Tsu podszedł bliżej wyjścia. W sumie stał na drodze łazienka - salon więc mógł się spodziewać że za moment wpadnie na niego ciotka lecz stał tam właśnie z tego powodu. Chciał ją zatrzymać.
-Jak chcą pić to ja nie będę przecież im przeszkadzał. -powiedział spokojnie młodzian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:34, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
- tak..zapewne roił byś to gdyby nie fakt że twoje myśli zaprząta kto inny..- westchnął Lucjusz - weź sie ogranij co..- spojrzał na Syriusza
Po chwili dało się słyszeć wolne kroki. Przed Tsu stanęła Suniv. Ni etrudno było się domyśleć że Lucjusz wrzucił ją do wanny z lodowatą wodą. jej sukienka kleiła jej się do ciała a z fryzury nie zostało nic. Tylko makijaż co dziwne się trzymał. Wkroczyła do salonu z butami w ręce i spojrzała na Lucjusza niczym zraniona sarna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:09, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Syriusz tylko coś burknął i wyszedł, prawdopodobnie "odświeżyć się". Tsu westchnął.
-Masz rację Lucjuszu, ktoś inny zaprząta mi teraz głowę... Acz was to chyba nie tyczy. -powiedział. -Chyba że zamierzacie mi to utrudniać... lub ułatwiać, acz wątpię abyś chciał się w to mieszać. -dodał. Po chwili stanęła przed nim Suniv. Tak jak się spodziewał, mokra i zła, chociaż nie aż tak zła. -Nie to żebym bronił Lucjusza... acz dobrze zrobił moja droga. -podszedł bliżej aby kontrolować sytuację. Syriusz wrócił, przebrany i prawie trzeźwy. Spojrzał tylko na nich i nie podchodził bliżej gdyż wiedział jak wybuchową naturę ma ta kobieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:16, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Suniva spojrzała złośliwie na Lucjusza - Renesmee jest u Malfoy'ów Tsu.- uśmiechnęła się raz jeszcze i opuściła salon
Lucjusz westchnął i spojrzał zrezygnowany w sufit
- no to na mnie też pora.. - wstał z fotela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:28, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
-To było za łatwe. -skwitował sobie cicho pod nosem chłopak. Oboje z Syriuszem śledzili ruchy Suniv wzrokiem. Kiedy Lucjusz wstał Tsu ponownie odwrócił się w jego stronę. -Będziesz miał coś przeciwko jeżeli do was wstąpię? -zapytał z grzeczności bo nieważne jaka była odpowiedź i tak tam przybędzie.
-No to już wiesz gdzie jest Ness, wystarczy abyś teraz tego nie zepsuł. -powiedział Syriusz podchodząc bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:31, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Lucjusz westchnął.
- Renesmee jest teraz u Bellatriks..próbuje doprowadzić ją do stanu używalności..- skrzyżował ręce - nie powiem bym popierał to co zrobiłeś lecz..- tutaj spojrzał na Syriusza - coś takiego się jej należało..jednakże nie byłeś do końca odpowiednią osąbą do wykonania tej czynności..- westchnął znów spoglądając na chłopaka. Sam chciał toz robić, jeszcze kilka dni a z pewnością dostała by za swoje
- na mnie pora..niebawem myślę że spotkamy się wszyscy razem - pożegnał się i wyszedł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Nauczyciel
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:39, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy Syriusz i Tsu zostali sami w pokoju zaczęli się śmiać.
-Widzę, że nie byłem jedyny który chciał jej przyłożyć. -zauważył chłopak.
-Dokładnie, chociaż trochę przegiąłeś a fakt, że to Nessi ją opatruje pogarsza twój stan rzeczy. -zripostował go dziadek.
-Oj, dramatyzujesz dziadku. Poradzę sobie. -odparł dziarsko młody mężczyzna.
-Wiem. -podszedł bliżej i poczochrał włosy chłopaka. -Powodzenia mój drogi chłopcze. -uśmiechnął się do niego i podszedł do komody. -Nie zapomnij tego. -wziął i rzucił mu pierścionek który chłopak ledwo złapał. Przyłożył go do ust i schował do kieszonki koszuli.
-Jeżeli zginę, spal moje ciało a prochy rozsyp... Gdzie tam będziesz uważał za słuszne. -zaśmiał się, pożegnał z dziadkiem i wyszedł.
-Nie kracz maluchu... -mruknął Syriusz trochę za poważnie jak na niego. Usiadł w fotelu i czekał, na... Sam nie wiedział na co, czy kogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|