www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

Bellatriks uśmiechnęła się pod nosem i wyciągnęła do niego swoje przed ramie. Ta porcelanowej cerze nie było żadnego znaku a ni niczego co wskazywałąoby na to że takowy znajdował się w tym miejscu

Tsu Black

Popatrzył po nich. -Szybko. -odparł.
-Jesteś głuchy staruszku? Po ślubie. -odpowiedział mu lekko ironicznie młodzieniec.
Piotr popatrzył na to. -Co próbujesz udowodnić? -zapytał. -Pobyt w Azkabanie to może za niewinność miałaś? -rzucił sarkazmem. -Acz owszem złapałem jakichś początkujących czarno magików, o ile Cię to interesuje.

Bellatriks Lestrange

- zabiłam Go - spojrzała mężczyźnie w oczy - skończyłam z tym na dobre..ale ostrzegam..- wstała i znalazła się blisko niego - złapiesz jakiegoś członka mojej rodziny to znów stanę się nieprzyjemna..- wyszeptała mu do ucha poczym uśmichnęła się niewinnie - ale póki co skup się na rozmwoie z babcią..- odwróciła do przodem w stronę holu w którym wisiał jej portert i poklepała go po plecach - no do dzieła..- stanęła przy Syriuszu. Wątpiła czy kiedykolwiek mogłaby Piotra tak naprawdę polubić, mieli zbyt mało wspólnego. Żadnych wspólnych wspomnień, poglądów ani zachowań. Westchnęła i jednym haustem opróżniła szklankę.

Tsu Black

Piotr też wypił zawartość swojej szklanki jednym haustem. -No to idę. -mówiąc to ruszył.
-Obstawiamy ile wytrzyma? -zapytał patrząc na Syriusza i Bellę. -Daję pięć minut. -powiedział.
-Dziesięć. -przebił Syriusz.

Bellatriks Lestrange

- ja wę jeszcze jeden i pójdę z nim...dla bezpieczęństwa..- westchnęła i uczyniła to co zapowiedziała poczym wyszłą razem z Piotrem - nie mogę tego przegapić..- odpowiedziałą na odchodne Syriuszowi

Renesmee Lavin

- jesteście niemożlwi - zaśmiała się poczym spojrzała na Syriusza - całkiem nieźle się z Bellą dogadujecie..jak było kiedy? - spytała zaciekawiona

Tsu Black

-To będzie ciekawe. -powiedział Syriusz.
-Owszem. -zgodził się jego wnuk.

Renesmee Lavin

- chwila zadałam pytanie..- pomachała ręką Syriuszowi przed nosem

Tsu Black

Spojrzał na nią i uśmiechnął się. -Jeżeli chodzi o okres szkolny to bywało różnie. Czasem razem płataliśmy żarty nauczycielom a zdarzały się takie sytuacje jak ten żart z Narcyzą. -zaśmiał się cicho. Tsu przypominał sobie, że coś słyszał o tym acz nie wiele potrafił skojarzyć.

Renesmee Lavin

- jaki żart z Narcyzą?

Tsu Black

Syriusz się zaśmiał a Tsu wpatrywał się w niego. -Jak wiecie, chyba, a ty na pewno młody wiesz, ja, Remus Lupin, James Potter i ta zdradziecka szuja Peter Pettigrew byliśmy Huncowotami. Pewnego dnia, a w sumie to nocy, ja i Lunatyk, tj. Remus, zakradliśmy się do komnaty Belli. A Narcyza spała w tym samym pomieszczeniu więc wpadliśmy, że zamiast Belli obetniemy włosy Narcyzie. -przerwał. -Udało się. I nie spotkała nas z ich strony kara. Do dzisiaj nie wiem czy nie oberwał przypadkiem ktoś inny. -wzruszył ramionami.

Bellatriks Lestrange

- czekamy na odpowiedni moment..- usłyszał szept przy swoim uchu i dwie lodowate dłonie wślizgnęły mu się na szyję

Renesmee Lavin

Renesmee śmiała się z opowieści a jak zobaczyła nową sytuację wybuchnęła śmiechem. Wtuliła się w Tsu próbując się opanować.

Tsu Black

Syriusz spojrzał na nią i się uśmiechnął. -Zobaczymy.
Tsu przytulił Nessi też próbując opanować reakcję żeby nie stać się kolejnym celem Belli.

Bellatriks Lestrange

Bella westchnęła i przytuliła się do jego pleców rozbawiona - nie mam już sił by rozmawiać z twoją mamuśką, więc zostawiła Piotrusia samego..- oznajmiła poczym spojrzała na młodych - a was co tak śmieszy..- mruknęła żartubliwie i cisnęła w nich poduchą