www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black

Zaskocz ją. -usłyszał Syriusz w swojej głowie, spojrzał na wnuka i wrednie się uśmiechnął. -Niech pomyślę. -odpowiedział. -A ile ty masz właściwie lat Renesmee? -zapytał nadal wyglądając na zamyślonego.
-Dziesięć. -mruknął pod nosem Tsu i cicho się zaśmiał.

Renesmee Lavin

- własciwie to niecałe dwa lata..- odpowiedziała z dumą. - ale więcej się już nie zestarzeje..- dodała wcześniej odsuwajac sie obrażona od Tsu - więc? - spojrzała na Syriusza

Tsu Black

-Ej pomyliłem się o osiem lat na Twoją korzyść kocico. -odpowiedział z uśmiechem.
Syriusz wzruszył ramionami. -Na pewno nie może być wampirzycą, bo one mogą mieć z setki lat a wyglądać zabójczo młodo. -powiedział. -No nie wiem. Coś około setki może być. -zażartował chociaż wyglądał na poważnego. -Takie wampirzycę strawię w ostateczności. -dodał i przyjrzał się jej dokładnie. Jak na dwulatkę to jest dość... rozwinięta. -pomyślał.

Renesmee Lavin

- jestem pół wampirzycą..- dodała by wszytsko mu wytłumaczyć - mój ojciec jest przyjacielem Suniv....a kobiety są jak wino..im starsze tym lepsze..- oznajmiła - więc Tsu może powinieneś sobie znaleźć jakąś starszą skoro nie jestem wystarczająco dobra dla Ciebie w ciągle wytykasz mi to ile mam lat..- syknęła - i wiecie co..oboje jesteście nie do wytrzymania..- dodała wstajac - jak przyjdą to dajcie mi znać..idę do Belli - zakomunikowała i opuściła salon

Tsu Black

Popatrzyli za nią. -Drażliwy temat. -powiedział Syriusz.
-Zapomniałem żeby nie poruszać tego tematu. -odparł. -Będę musiał z nią porozmawiać, acz później. -powiedział i wypił sok. Syriusz powoli sączył swoją whisky. Wtem ktoś zapukał. Skrzat natychmiast podbiegł i otworzył drzwi. Było słychać przytłumione głosy w rozmowie.
-No chyba przybyli. -odparł zrezygnowany chłopak. W korytarzu dało się słyszeć kroki
-Nie może być tak źle. -odparł Syriusz. Potem wstał i odwrócił się w stronę źródła dźwięku. Po chwili ich oczom ukazał się mężczyzna średniego wzrostu o czarnych długich włosach, krótko przystrzyżonej bródce. Nie było przy nim kobiety.
-Witajcie panowie. -odparł mężczyzna i ruszył w ich stronę.
-Witaj ojcze. A gdzie mama? -zapytał chłopak.
-Miło Cię widzieć synu. -powiedział Syriusz i natychmiast mocno uściskał Piotra. Ten tak samo się z nim przywitał.
-Witaj ojcze. -powiedział jakby zapłakanym głosem. Tsu pokręcił tylko głową na tą scenkę.
-Istne spotkanie po latach. -odparł chłopak po chwili.

Bellatriks Lestrange

Nagle w salonie dało się słychać ciche oklaski. Do salonu wkroczyłą Bellatriks prwadząc za sobą Renesmee
- witaj ojcze..witaj synu..jaki to słodki obrazek..- opadła na fotel mrucząc do siebie

Renesmee Lavin

Nessi weszła z uśmiechem i pokręciłą głową patrząc na Bellatriks. Szybko stanęła obok Tsu.

Tsu Black

Spojrzał na nią. -To dziwne, acz zgadzam się. Trochę za słodki. -odparł chłopak. A mężczyźni spojrzeli na niego karcąco.
-Nie powinieneś tak pyskować synu. -zganił go ojciec.
-Ej, nie przesadzaj Piotrze. Tsu wyrósł na mądrego mężczyznę. -zripostował to Syriusz.
-Ratunku. -rzucił Tsu w stronę pań.

Bellatriks Lestrange

- spokojnie..ciocia jest z Tobą..- uśmiechnęła się niewinnie Bella i objeła go ramieniem - po prostu jest bezpośredni a to raczej do wad nie należy..Piotrze..- spojrzała się na mężczyzne - a to twoja przyszłą synowa..- wskazała na Renesmee widząc że Tsu zapomniał języka w gębie - ja oczywiście bardzo ciesze się ze Cię widzę..wybzacz starej ciotce ..zapomniałą prezentu..- dopowiedziała ciszej przechadzając się po salonie

Renesmee Lavin

Rensemee uśmiechnęła się lekko do ojca Tsu. To dziwne ale wzbódził w niej mniej sympati niż Bella czy Lucjusz.

Tsu Black

Piotr zdębiał a Tsu i Syriusz wyczuwali w tym niezła zabawę. Mężczyzna spojrzał na Nessi i dokładnie ją zlustrował wzrokiem. -Mój syn zawsze miał oko do ładnych dziewczyn acz ty jesteś najpiękniejsza. -odparł ojciec chłopaka który znalazł się tuż obok swej wybranki.
-Tato to jest Renesmee, moja narzeczona jak wspomniała Bella. -przedstawił dziewczynę. -Nessi to mój tata, na szczęście bez matki. -odparł a Piotr podszedł i ucałował ją w dłoń.
-Dokładnie. Na szczęście bez niej. -zaśmiał się. Tsu i Syriusz spojrzeli na siebie i potaknęli jakby mieli jakiś plan.

Renesmee Lavin

- szkoda...bardzo chciałam ją poznać...Bella mówiła że jak chce to potrafi być urocza..- uśmiechnęła się czarująco

Bellatriks Lestrange

Bellatriks syknęła ostrzegawczo z kąta pokoju

Tsu Black

-Urocza? -zapytał Tsu. -O ile nie dowie się że jesteś czarownicą, pół wampirem itd. -sprostował.
-No cóż... To prawda. -powiedział Piotr przyglądając się nadal dziewczynie. -Jesteś pół wampirem? -wolał się upewnić. Syriusz podszedł do Belli.
-Mam nadzieję że szykujesz coś ekstra. -zagadnął ją.

Renesmee Lavin

- tak..- przyznała - to źle? - spojrzałą mu w oczy