 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:25, 14 Sty 2015 Temat postu: Gabinet |
|
|
Był to mały i przytulny pokój przylegający do jednej ze szklarni. Blair i tak spędzała tutaj mnóstwo czasu, więc jego ulokowanie było idealne. Urządzony był w jasnych kolorach. Na jednej ścianie znajdowały się ogromne okna, wpuszczające mnóstwo światła. Na środku stało biurko, a po przeciwnej od okien ścianie, regały z najróżniejszymi książkami. Bliżej drzwi był stolik i dwa fotele. Wliczyć trzeba też niezliczoną ilość roślin, których zapach idealnie się ze sobą komponował. Był delikatny i zmysłowy z ledwo wyczuwalną, mocniejszą nutą. Zmieniał się też w zależności od czasu, gdyż rośliny te w różnych stadiach różnie pachniały.
Blair siedziała przy biurku. Miała na sobie żółte, materiałowe spodenki z wysokim stanem, sięgające połowy uda. Do tego ubrała niebieską koszulę w kolorowe wzory. Rok szkolny jeszcze się nie zaczął, więc mogła sobie pozwolić na odrobinę luzu. Na nosie miała okulary, które nosiła tylko wtedy, kiedy była sama i musiała coś przeczytać. Nie lubiła siebie w okularach, co nie znaczy, że źle w nich wyglądała. Przygotowywała właśnie plan pracy dla klas piątych na przyszły rok, który musiała do jutra zanieść dyrektorce. Z gramofonu leciały przyjemne dla ucha, gitarowe brzmienia mugolskiego Aerosmith. Gdyby nie praca wymagająca skupienia, pewnie zaczęłaby śpiewać. Była dziś w doskonałym humorze. W jednej ze szklarni czekały na nią nowe rośliny, które dotarły dopiero dzisiaj i którymi musiała się zająć. Czekała z utęsknieniem na ten moment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:34, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
W pewnym momencie drzwi uchylily sie ukazujac twarz Howarda.:- Mozna? Ja w sprawie SUMow...- usmiechnal sie zarujaco. Mial na sobie ciemna koszule i dzinsy, a takze eleganckie buty. Mezczyzna przyjal zaproszenie i szybko znalazl czas. Spogladajac na Blair zwrocik uwage na jej okulary.:- Nie zdejmuj, calkiem ładnie Ci w okularach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:38, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
-Rok szkolny się jeszcze nie zaczął. Proszę przyjść po pierwszym września.. - odpowiedziała nawet nie podnosząc głowy. Ciche parsknięcie uświadomiło ją, że coś jest nie tak. Gdy zobaczyła Howarda, na jej twarzy pojawił się uśmiech. - Co za niespodzianka. Nie myślałam, że tak szybko znajdziesz czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:42, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
- Wiesz jestem bezrobotny i straszie zajety ale wygrzebalem cos w swoim napietym grafiku...- odpowiedzial sarkastycznie smiejac sie:- Juz zestawiasz jak dowalic mlodym?- podszedl i zerknal na plan zajec.
Widzac spojrzenie i usmiech dziewczyny sam sie usmiechnal. Bylo w niej cos cieplego... i niewinnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:50, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
-To bardzo miłe.. - uśmiechnęła się do niego. Odłożyła pióro i spojrzała na swoją nie dokończoną jeszcze pracę. Udało jej się rozpisać praktycznie wszystkie zajęcia. - Nie, nie męczę ich tak bardzo. Chcę im przedstawić zielarstwo jako ciekawą zabawę a nie przykrą konieczność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:54, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Howard sluchal jej przez moment:- Za kazdym razem gdy mowie cos wesolego lub jestem mily, robisz mine jakbym naprawde byl kiedys solidnym dupkiem.- stwierdzil z zaskoczeniem:- Ciekawa zabawa.... ibteresujace. Czyli dowiem sie sporodzisiaj na tych prywatnych godzinach?- spytal z usmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:59, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
-Bo byłeś. Wybacz moją szczerość, po prostu ciężko mi się przestawić na tego milszego Ciebie.. - spojrzała mu łagodnie w oczy. - Co tylko będziesz chciał wiedzieć. Nie każ mi jednak mówić cały czas.. nie lubię tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:05, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
- Aha.... czyli wolisz sluchac niz mowic?- zauwazyl Howard siadajac na krzesle naprzeciw biurka. Zlapal kontakt wzrokowy z dziewczyna zastanawiajac sie czy go przerwie:- To moze mnie zaskoczysz z tymi roslinami?- zagadnal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:15, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
-Zdecydowanie wolę słuchać. Zresztą zawsze to robię..słucham wszystkich i potem staram się jakoś radzić, czy coś. Żadna ze mnie siostra miłosierdzia.. taka chyba jestem.. - wzruszyła ramionami. - Może napijesz się czegoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:18, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Howars rozejrzal sie po gabinecie. Potem zwrocil sie do niej:- Powiedz ze masz tu piwo.... cokolwiek. Albo jakas dobra alternatywa.- rzucil rozsiadajac sie wygodniej.:- Wiec kak to z ryki roslinami? Poza ttm jak wyglada twoja relacja z nimi...- usmiechnal sie zartujac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:26, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna uniosła lekko brew, po czym postawiła przed nim butelkę piwa. Rozbawiło ją jego zdziwienie. - Znów się ze mnie nabijasz. Lubię je, właściwie bardzo, ale nie są całym moim życiem. Zresztą, o relacjach rozmawialiśmy ostatnim razem. Każdy daje z siebie ile może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 1:38, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Howard pooatrzyl na Nia robiac mine teatralnego uwielbienia:- Badz pozdrowiona i wychwalana!- rzucil otwierajac butelke i upijajac pare lykow. Potem odstawil ja i przeniósł wzrok na niektóre z roslin:- Masz jakies ulubione? Z ktorymi pracuje Ci sie najlepiej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:02, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
-Z tymi co nie zabijają.. - odpowiedziała spokojnym głosem. - Jak widzisz, najbardziej lubię te pachnące. Czasem są takie próżne. Jedyne, co potrafią dać, to ładny zapach. Mają jednak swój urok. Najbardziej wymagające są te, które dają najwięcej, składniki eliskirów, mandragory i tym podobne..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Howard Howlett Jr.
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:22, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście...-zgodził się Howard:- Potrzebuja odpowiedniego czasu i warunków, by właściwości były najsilniejsze, prawda?-upił łyk piwa:- Próżne, mówisz?-zachichotał:- Właśnie przyszły mi do głowy dwie dziewczyny z podobnym charakterem...-stwierdził na wpół rozbawiony i na wpół cierpko. Wolał nie wspominać o Rose, ale sam jakoś o niej pomyślał. Przez moment spoglądał na butelkę czując na sobie wzrok dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair Falcone Howlett
Nauczyciel
Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Florencja Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:25, 15 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
-Tak, są bardzo wymagające, bo wiedzą, że są nam niezbędne - roześmiała się lekko. Potem spojrzała na niego uważnie. Wiedziała, kogo miał na myśli. W końcu były z nim w paczce i były ślizgonkami. To się czasem tłumaczy samo przez się. - Może myślę o tych samych osobach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|