|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arion Caladion Vilerui
Gość
|
Wysłany: Wto 18:27, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- już nic nie chcę. - uśmiechnął się lekko - elegancko mówisz?... - zamyślił się - może podłoga z marmuru?..Suniva ma białą...to można by było zrobić ciemniejszą..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:30, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Usiadła po turecku i podrapała sie po podbródku
-Hmm....niezły pomysł...jakieś ciemne ściany...biurko mi się podoba więc zostaje...meble wymienimy...no wiesz kanapa,fotele i stół jakiś fajny,a no i miejsce dla Nelly i Tigo trzeba zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arion Caladion Vilerui
Gość
|
Wysłany: Wto 18:33, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową. Dzisiaj był jakiś taki nie swój - Elizo..gdzie się podziała twoja córcia? - spytał żartobliwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zmarszczyła brwi i wzruszyła ramionami
-Sama jestem dzieckiem...dziecko dzieckiem nie może się opiekować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arion Caladion Vilerui
Gość
|
Wysłany: Wto 18:39, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ździwił się że przypomina jemu jego własne słowa - znaczy wiesz...nie uważam zeby 16 - sto letnia wampirzyca mogła opiekować się 11 - letnią dziewczynką jako swoją córką... - stanął za jej fotelem i połozył dłonie na jej ramionach - Elizo.. - zaczął poważnie - jak Ty widzisz swoją przyszłość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:43, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czasami potrafiła zapamiętać innych słowa...wręcz je cytować.Nie zapominała tak szybko.Podniosła swoją głowę by móc na niego spojrzeć
-To znacz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arion Caladion Vilerui
Gość
|
Wysłany: Wto 18:44, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Usiadł na brzegu biurka - jak sobie to wszytsko wyobrażasz...nas....swoją przyszłość..wszytsko w okół Ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:51, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Hmm...
Skrzyżowała ręce na piersi zastanawiając się nad sensowną odpowiedzią.Co miała mu powiedzieć?Że nie wie?Taka była prawda.
-Wiesz...myślę,że w przyszłości..będziemy szczęśliwym małżeństwem...będziemy mieli jedno,aleby dwójkę dzieci...nie lubię zamieszanie w okół swojej osoby....nie wiem Arion.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arion Caladion Vilerui
Gość
|
Wysłany: Wto 18:54, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął. Po chwili usmiechnął się jednak - liczyłem na bardziej wyczerpująca odpowiedź no ale trudno..chodź..poszukamy tych mebli.. - wstał i ruszył do drzwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:57, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Na dzień dzisiejszy nie powiem nic więcej,bo mi mózgownica nie działa
Zaśmiała się cicho i już po chwili stała koło niego trzymając go za dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arion Caladion Vilerui
Gość
|
Wysłany: Wto 18:59, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- gdzie chcesz jechac po te meble? - spytał wpatrując się w podłogę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:02, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ścisnęła nieco jego dłoń,aby popatrzył się na nią.
-Najchętniej do Francji,ale sobie odpuszczę...możemy jechać do Londynu,.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arion Caladion Vilerui
Gość
|
Wysłany: Wto 19:03, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- więc...udamy się do Francji.. - westchnął i wyszedł razem z Elizą z gabinetu
(zacznij )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:51, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
---------------------
Eliza weszła do swojego i tak już urządzonego gabinetu.Sama sobie poradziła.Usiadła za biurkiem i wbiła swój wzrok w drzwi jakby na kogoś czekała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:08, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
...rzeczywiście po paru minutach drzwi się otwarły, a do jej gabinetu wkroczyła Liliana.
-Witam panią profesor.-Wyszczerzyła się w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|