www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- jakoś to przeżyje..

Marietta Hall · Gość

Lekko opuściła głowę.
-Miałam nadzieję, że może będę to mogła teraz nadrobić..ale to chyba zły pomysł..-powiedziała cofając się do drzwi.

Suniva Lestrange Howlett

- prosze poprostu odpisac od kogos notatkę z lekcji..dziś była sama teoria

Marietta Hall · Gość

-Dobrze, dziękuję. W takim razie..do widzenia..-pożegnała się posyłając Suniv smutne spojrzenie po czym wyszła.

Suniva Lestrange Howlett

- dowidzenia.. - odpowiedziała wzdychając i wracajac do dokumentów

Evan Dołohow

puk puk zapukal evan otworzyl drzwi po czym wszedl do gabinetu - o co chodzi - spytal sunive

Suniva Lestrange Howlett

Suniva wstała i podeszła do niego. Chwyciła za ramię i pociągnęła gow stronę biurka poczym usadziła w fotelu - napijesz się czegoś?

Evan Dołohow

zdziony chlopak spojrzal na sunive - nie dziekuje, nie jestem spragniony - odparl przygladajac sie jej

Suniva Lestrange Howlett

- w takim razie wypiję sama - westchnęła. Podeszła do barku i nalała sobie czerwonego wina poczym usiadła na brzegu biurka - spróbuj bardziej nad soba panować..

Evan Dołohow

- przepraszam, obiecuje ze to sie wiecej nie powtorzy - powiedzial i spojrzal w oczy sunivy

Suniva Lestrange Howlett

- wierze.. - wyszeptała - Yaxley Cię tak zdenerował? - spytała i machnęła różdżką. Drzwi do jej gabinetu zniknęły. Dodatkowo zmocniła ściany zaklęciem które nei pozwalały nic podłsuchać.

Evan Dołohow

- nie tyle on co zachowanie diany, znamy sie juz kilka lat, mozna powiedziec ze jest dla mnie jak siostra... boje sie o nia, a raczej o to co moze jej zrobic yaxley - powiedzial majac na twarzy grymas wymawiajac jego nazwisko

Suniva Lestrange Howlett

- spokojnie..jestem je ciotką..nie dopuszczę do tego by coś jej się stało..

Evan Dołohow

- rozumiem, jednak i tak sie martwie, wiesz cos o nim, gdzie podrozowal, co robil?, nie chce aby dianie cos sie stalo, nigdy nie podobal mi sie ten caly yaxley

Suniva Lestrange Howlett

- pokojnie..jest tchórzem..pozatym niedługo jest zebranie..zobaczysz co moja matka przygotowała dla jego ojca..