Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Salon

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Ottery Saint Catchpole / Farma Shepperd'ów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:47, 26 Sty 2015    Temat postu: Salon

Było to przestronne pomieszczenie. Okna wybiegały na podwórze, a na parapecie stały doniczki z kwiatami. Na środku pokoju stał stół nakryty śnieżnobiałym obrusem. Wszystko przygotowane już było do obiadu.

-Babcia zaszalała. Jemy tutaj tylko w przypadku świąt - Jeremy się roześmiał, odsuwając Elizabeth krzesło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:07, 28 Sty 2015    Temat postu:

Elizabeth uśmiechnęła się i usiadła przy stole
- rozumiem, że moje pojawienie się tutaj to święto ? - spytała wyraźnie rozbawiona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:51, 28 Sty 2015    Temat postu:

-Po części może i tak. Babcia zawsze stara się traktować gości jak najlepiej. Poza tym, wygląda na to, że Cię polubiła. Pewnie podczas obiadu wypyta Cię o ulubione potrawy, żeby je następnym razem przygotować - uśmiechnął się, odrzucając przydługawe włosy na plecy. Babcia cały czas marudziła, że powinien coś z tym zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:58, 24 Maj 2015    Temat postu:

_____________________________________

Kiedy Panie zeszły na dół, znalazły tam pogrążonych w rozmowie Lucjusza i Josepha
- przepraszamy, że przeszkadzamy...- zaczęła Narcyza siadając na kanapie obok męża

- skarbie, dobrze wiesz, że nie przeszkadzasz mi nawet, kiedy..przeszkadzasz...- odparł Malfoy obejmując żonę ramieniem. Przed wyjściem z domu rozochociła go diabelnie i obiecała, że jeśli odwiedzi z nią również prawnuki, dokończą to co zaczęli

Elizabeth zachichotała sadowiąc się wygodnie w jednym z foteli.

- Lucjuszu....

- ach tak...z uwagi na to, że zbliżają się święta...

- oczywiście, że będziemy..- uspokoiła go Elizabeth

- no widzisz kochanie...możesz dopisać Shepperd'ów do gości...spotykamy się na świąteczną obiado-kolację...wszyscy mamy wtedy okazje porozmawiać...co raz więcej nas przybywa, a widujemy się niezwykle rzadko..często później za namową młodszych wszyscy biorą udział w bitwie na śnieżki, a całość kończy się kubkiem gorącej czekolady lub czegoś mocniejszego w zależności od upodobań...następnego dnia zwyczajowo wszyscy wstają nieco później niż zwykle, chwalą się prezentami..i jest to jedyny dzień w roku, w którym większość z nas jada śniadanie w szlafrokach...następnie aż do obiadu panie spędzają czas w swoim towarzystwie, my zazwyczaj natomiast wybieramy się na polowanie do lasu..po obiedzie proponujemy odpoczynek lub kilka zimowych atrakcji...zazwyczaj wszystko przedłuża się aż do powitania nowego roku, ale tym razem postanowiliśmy dać wszystkim nieco więcej prywatności...więc tegoroczny spęd rodzinny nie potrwa dłużej niż 3 dni..

- ja już nie mogę się doczekać..- westchnęła Elizabeth


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:08, 25 Maj 2015    Temat postu:

-To niezwykle ciekawe, prawda Joseph? - kobieta szturchnęła męża łokciem, który chętnie bo chętnie, ale przytaknął jej w końcu. Potem wstała z fotela i udała się do kuchni, gdzie zajęła się przygotowywaniem kawy i słodkiego dla gości. Chwilę później drzwi się otworzyły i do salonu wszedł Jeremy.
-Dzień dobry, miła niespodzianka - ucałował dłoń Narcyzy i uścisnął dłoń Lucjusza. Potem pocałował krótko żonę i szepnął jej jakiś komplement na ucho. - Co tam w Malfoys' Manor słychać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:12, 25 Maj 2015    Temat postu:

- lepiej się pochwal dziadkom...ledwo co objąłeś nowe stanowisko, a już Cię chwalą..- zaczął Lucjusz - jak tak dalej pójdzie i nie spoczniesz na laurach za parę lat szykuje się kolejny awans...

- nic nie mówiłeś, że tak dobrze Ci idzie..- Elizabeth spojrzała na męża pytająco


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:20, 25 Maj 2015    Temat postu:

-Co tu dużo gadać. Staram się jak najlepiej wykonywać swoją robotę to i chwalą - machnął niedbale ręką. Był przyzwyczajony do tego, by ciężko pracować. - Byłaś zajęta Ethanem, a ja nie chciałem zawracać Ci głowy pracą - cmoknął ją w czoło z lekkim uśmiechem. W tym momencie wróciła Matha z tacą, na której stał dzbanek z kawą i talerz ciasta.
-Nie rób się jak dziadek - skierowała swe słowa do Jeremiego, co wywołało śmiech i morderczy wzrok męża.
-Obiecuję poprawę, ale.. w takim razie wiesz już wszystko.. - powiedział do Elizabeth.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:42, 25 Maj 2015    Temat postu:

- no to cudownie...będziemy musieli jakoś uczcić Twój sukces..- zapowiedziała Elizabeth

- bez obaw..przygotowałem się na taką ewentualność..- odparł Lucjusz z wymownym uśmiechem po czym postawił na stół butelkę wysokogatunkowej whisky

Narcyza spojrzała na męża z politowaniem, po czym uśmiechnęła się do Marthy
- to ja może pomogę..- zaproponowała i zaczęła rozlewać kawę

- skarbie..- zaczął Lucjusz taksując ją wzrokiem - była by z Ciebie doskonała kelnerka..- dodał widząc jej pytające spojrzenie - jak chcesz to pomyślimy o jakimś finezyjnym mundurku dla Ciebie...

Elizabeth nie mogąc się powstrzymać wybuchnęła śmiechem

- dziękuje mężu..koronki mi wystarczą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:00, 25 Maj 2015    Temat postu:

-Niestety chyba.. o, już mamy - Jeremy raczej nie był przygotowany na taką ewentualność i barek nadal świecił pustkami. Postawił szklanki na stole i nalał złocistego trunku, oczywiście najlepszej jakości.

Martha spojrzała na Narcyzę i na Lucjusza, a potem zachichotała pod nosem. Podsunęła Lucjuszowi talerz ciasta z anielskim uśmiechem. - Pieczone dzisiejszego ranka, proszę się częstować.

-Umieram z głodu! - Jeremy jako pierwszy sięgnął po ciasto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:00, 25 Maj 2015    Temat postu:

Lucjusz przez pewien moment czaił się na wypiek jak kot na kanarka. Często miewał słodkie zachcianki, im słodsze tym było lepsze. Narcyzę czasami mdliło kiedy widziała czym się żywi.

- no już weź sobie kochanie bo zaraz trzeba będzie nałożyć Ci śliniak..na pewno Elizabeth ma jakiś pod ręką..- westchnęła Narcyza rozbawiona zachowaniem męża

- no może...jeden mały kawałek...

Od jednego kawałka się zaczęło, później na jego talerzu znalazł się drugi i trzeci. Ostatecznie Pan Malfoy zjadł najwięcej. Na talerzu został jeden, ostatni kawałek, który od pewnego momentu był bacznie obserwowany przez Lucjusza

- Martho...zabierz lepiej to ciasto..Lucjusz musi dbać o linię...

- mi wystarcz Twoja linia kochanie..- westchnął mężczyzna - osobiście nie mam nic przeciwko, żebyś nauczyła się piec...ach zapomniałem...ledwo potrafisz zaparzyć herbatę...- dodał nieco złośliwie odgrywając się za to, że ciągle dogadywała mu na temat jego słodkich grzeszków

- oo proszę...teraz będziesz narzekał na moje zdolności ? - spytała Narcyza unosząc brew - żaden problem...ale nie licz na to, że wpuszczę Cię dzisiaj do łóżka...śpij sobie z tym plackiem..- odfuknęła rozeźlona


Elizabeth musiała włożyć wiele wysiłku w to by po raz kolejny nie wybuchnąć śmiechem. Wgramoliła się mężowi na kolana i wtuliła twarz w jego ramię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:51, 25 Maj 2015    Temat postu:

Dla Marthy, jak dla typowej babci, najwspanialszym widokiem na świecie, był jedzący człowiek. Dlatego z tak wielkim zadowoleniem oglądała Lucjusza pałaszującego wręcz jej placek. Jeremy zresztą dzielnie mu przy tym towarzyszył.

-Proszę się nie przejmować Narcyzo, mnie Martha nie wpuszcza do kuchni w ogóle - pocieszył kobietę Joseph. Sam jedyne co potrafił zrobić to, co Lucjusz Narcyzie wypominał.

Jeremy, podobnie jak Lucjusz, od pewnego czasu patrzył łapczywie na ciasto. Praktycznie wyciągał po nie rękę, kiedy Elizabeth władowała mu się na kolana. Rozbawiony przytulił ją mocno i ucałował w czoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:08, 25 Maj 2015    Temat postu:

- chodź sprawdzimy co u dzieci...w czwórkę na pewno sobie tutaj poradzą..- dodała obserwując go z rozbawieniem. Podniosła się i wyprowadziła z salonu. W tym samym momencie Lucjusz sięgnął po kawałek placka i pałaszując go, uśmiechnął się zwycięsko do wychodzącego Jeremiego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeremy Shepperd
Pracownik Banku Gringotta


Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamperley
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:18, 25 Maj 2015    Temat postu:

Jeremy skłonił mu głowę w geście uznania i wyszedł za żoną.

-Może zapakuję na drogę? - zaproponowała Martha, która zapomniała o tym, że podróż w świecie czarodziejów trwa sekundy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Shepperd



Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Moupelie, Włochy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:30, 25 Maj 2015    Temat postu:

Lucjusz spojrzał na nią iście rozbawiony
- nie wiem czy zdążył bym zjeść, po za tym nie poleca się jedzenia w trakcie teleportacji..ale możesz wysłać przez sowę Elizabeth list do mojej kucharki z szczegółowymi instrukcjami co to zrobienia tego pysznego placuszka...- dodał uśmiechając się z kurtuazją i przyprawiając Marthę o rumieńce

- Ty sam jesteś jak taki placuszek...- westchnęła Narcyza.

To było ostatnie wypowiedziane zdanie, które usłyszeli Elizabeth i Jeremy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Ottery Saint Catchpole / Farma Shepperd'ów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin