www.starozytnyhogwart.fora.pl

Gość

Ja za to nie mam słabych nerwów i nie atakuję nikogo od tak sobie bo coś na mnie powiedział
To że teraz szukasz oficjalnego pojedynku to mnie to nie obchodzi.Nie zamierzam grać w twoje gierki.

Andrew Black

- Na zabijanie, niestety nie panno Riddle...... To raczej już nie u mnie...- powiedział i uśmeichnął się do niej

Matthew Dúnadan

- Czyli jednak boisz się zgadłem?

Liliana Malfoy

-Jaki pech.-Roześmiała się lekko.-Czego pan uczy?

Andrew Black

W zasadzie to runów...- powiedział z lekkim uśmiechem- Bynajmniej tak mi się wydaje..... Choć nie jestem pewien.

Liliana Malfoy

-Ostatnia nauczycielka od runów też nazywała się Black. I jej lekcje nie były fajne.

Andrew Black

- Myślisz, że moje będą?- zaśmiał się ironicznie. - Lekcje runów praktycznie nie mogę być ciekawe....

Liliana Malfoy

-To zależy jak kto o nich opowiada.

Gość

Runy?

a kiedy pierwsza lekcja?-zapytał się zaciekawiony.

Andrew Black

Może i prawda?... Ja tam będąc w szkole je lubiłem, mam nadzieje, że Wam też przypadną do gustu. A pierwsza lekcja, nie wiem jeszcze.... Muszę wymyślić od czego zaczniemy

Matthew Dúnadan

- Ja bym proponował poznanie run na boisku Q - Matt wyłonił się z kąta

Suniva Lestrange Howlett

- wiesz przytłacza mnie myś że musze mówić do Ciebie panie profesorze....to bedzie trudne..

Andrew Black

Zawrzyjmy umowę..... Nie jestem żaden pan profesor tylko Andrew...... I to się tyczy wszystkich obecnych w tym zamku. - powiedział uśmiechając się lekko

Gość

(brff ale wszyscy się do mnie doczepili Jezyk

, dobra zmieniam nastawienie postaci

)

-hmm ciekawy pomysł Runy na boisku,dodać świeże powietrze i ładną pogodę.Popieram!

Andrew Black

- Zobaczymy jeszcze... - powiedział i uśmiechnął się- Może zechcecie się czegoś napisać?