|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:03, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
James wstał:- Kochanie, ja Ciebie zaniosę. Bądx co bądź, jestes lekka jak piórko... Mamusia sie ostatnio trochę rozleniwiła po prostu...-usmiechnął się zjadliwie do Bellatriks.
Howard machnał reka:- Da sobie rade.... podstawy zdąrzy opanować... to nie zbrodnia.... Ja znam jednego czarodzieja, który kiedys przetransmutował przypadkiem zamiast w jaszczurkę, to anakondę i to dzbanuszek... ale myslał o niebieskich migdałach...-spojrzał rozbawiony na Lucjusza:- Bo dostawał liściki od fanek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:10, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- a komu przeszkadza Anakonda..? - Lucjusz spojrzał na niego zdumiony - czy Ty pamiętasz jakie ona miała niespotykane umaszczenie..była biała w niebieskie kwiatki..biała w kwiatki..no Ty byś tego nie dokonał..- odparł rozbawiony
Narcyza spojrzała na męża z politowaniem.
- James..ona ma 12 lat..i sprawne nogi..poradzi sobie..- Bellatriks zatrzymała męża - dobranoc kochanie.. - cmoknęła córkę w czoło.
Vivianne coś burknęła pod nosem i chcąc nie chcąc poszła na górę.
Draco objął ramieniem Lilianę i pocałował ją w policzek. Jedną ręką delikatnie gładził ją po brzuszku. Nikt oprócz jego dzieci nie wzbudzał w nim takiego poczucia opiekuńczości. Teraz doszła do niego Liliana
- może pójdziesz odpocząć..? nieprzespane wieczory, nie służą kobitom w Twoim stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Howlett
Wendigo
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:20, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Howard parsknał w szklanke:- Taaak...masz racje, biała w niebieskie kwiatki.... nikt by tego nie dokonał...-zaczał sie śmiać:- Ale to był tylko jeden z twoich wyczynów...
-Ojj Kotek...-powiedziała Anastazja z teatralną opiekuńczoscią:- Zamoczyłes sobie bródke...- i chusteczka dusząc sie z chichotu zaczeła wycierac mu brode. James i reszta zareagowali na to gromkim śmiechem.
-Czasem naprawdę...-warknał oburzony Howard i złozył rece jak dziecko, gdy mama mu wyciera buzię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:34, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana uśmiechnęła się delikatnie i mocno do niego przytuliła.
-Masz rację. Zaraz zasnę. Ale Ty też za długo nie siedź, żeby nie było jak wczoraj. - Wczoraj bowiem mężczyźni zrobili sobie typowo swój wieczór z cygarami i whisky i skończyło się na tym, że co słabsi spali w salonie. Liliana podniosła się z kanapy, pocałowała go krótko w usta, pożegnała się z resztą i poszła do siebie.
-Soophie, słyszysz? - Tom machnął dziewczynie dłonią przed oczyma. Od czasu ich kłótni nie rozmawiali ze sobą, tak więc nie miał zielonego pojęcia co się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:16, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
__________________________________________
Następnego dnia po ponownym zjednoczeniu się z Rose Valerian siedział w salonie i rozmyślał o tym co wydarzyło się dnia poprzedniego i o tym czy dobrze postąpił. Sytuacja była dla niego bardziej skomplikowana niż się wydawało. Po chwili z zamyśleń wyrwał/a go..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:24, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
...sama Rosalie, która wydawała się jeszcze bardziej przejęta, niż wczoraj.
-Słyszałeś o tym, co się tu działo wczoraj wieczorem? - Dziewczyna opadła na kanapę obok niego. Dzisiaj miała na sobie błękitne szorty i jasną koszulkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:26, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- nie..wróciłem dopiero godzinę temu..- oznajmił z uśmiechem. Bądź co bądź ucieszył jego widok dziewczyny - opowiadaj..plotkaro..- westchnął rozbawiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:42, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Rosalie odrzuciła włosy na plecy, by nie przeszkadzały jej w opowiadaniu.
-Więc jak najbardziej po kolei; to mama urodzi bliźniaki, ale teraz coś...gorszego. Sophie też jest w ciąży. Draco mało nie zabił Toma - spojrzała na niego wyczekując jego reakcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:46, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- to, że Twoja mama urodzi bliźniaki to wiem..od dawna..a ciąża Sophie nie jest niczym zaskakującym..jest strasznie głośna..- wyjaśnił jak gdyby było to oczywiste - jak dla mnie żadne rewelacje..chociaż chętnie zobaczyłbym mojego kuzyna w akcji..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:50, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Rosalie wykręciła młynka oczyma. - Ty to wszystko potrafisz zepsuć. No ja go nie widziałam, bo przespałam ogólnie wszystko, ale podobno siedzieli bardzo długo i ogólnie było głośno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:54, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- no cóż..nie dziwie się..- westchnął Valerian - gdyby moja córka zaszła w ciążę w tym wieku też pewnie nie byłbym zachwycony..- dodał z uśmiechem - oczywiście Tobie to nie grozi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:07, 16 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście. Nie przepadam za dziećmi, a za jakiś czas będę ich miała w nadmiarze - Westchnęła cicho i zamilkła na moment - Valerian, ale chyba nie żałujesz swojej wczorajszej decyzji? - widać było, że to pytanie ją nurtuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:49, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- jakiej decyzji ? - spytał wampir z beztroskim uśmiechem - ooo witaj babuniu..- mruknął widząc wchodzącą Lilianę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:13, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
-No, że wiesz... rozmawiamy i w ogóle.. - spojrzała na niego zielonymi oczyma.
-Witaj zięciu - Uśmiechnęła się do niego promiennie, z zadowoleniem obserwując błysk irytacji w jego oczach i rumieniec na policzkach Rosalie. Wcale jednak nie miała dobrego humoru. Była zła i smutna jednocześnie. Nie tylko przez fakt zaistniałej wczoraj sytuacji, ale również przez to, że Draco jeszcze nie wrócił do domu i był na nią wyraźnie zły. Usiadła wygodnie na fotelu i rozprostowała nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:13, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
- zięciu..- parsknął, a kiedy spojrzał ponownie na nią to roześmiał się jeszcze głośniej - my tylko rozmawiamy Liliano, nie wyobrażaj sobie zbyt wiele..- dodał po chwili wciąż ją obserwując - Draco musi się oswoić z tą wiadomością..nie jest to dla niego proste..- westchnął widząc jej zmartwioną minę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|