 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:46, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
-Jak dobrze, że ja nie mam problemów z dziećmi. Rasowych problemów. Chyba bym oszalała, gdyby Nathaniel w każdej chwili mógł zamienić się w wilka albo Rose wolałaby bardziej krwiste jedzenie - stwierdziła ze spokojem. - To nic złego ciociu Bello, każdy może mieć chwilę słabości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bella Howlett
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:00, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
- Chwile slabosci???? Nie zawsze James wlazil Ci do lozka.... Bylo tez czesto na odwrot....-rozlegl sie kobiecy glos.
daphne usmiechnela sie figlarnie:- Wiedzialam, ze kogos brakuje...... Czekala na odpowiedni moment.
anastazja spojrzala w kierunku drzwi:- Jak dla mnie, Bellatriks jest dobra aktorka, ale czasem brakuje jej.... Naturalnosci Narcyzy......
Po chwili z ciemnosci przez drzwi weszla, trzymajac dwie butelki Ognistej Charlotte:- Nie zaprzeczaj...-kiwnela palcem do Bellatriks:- Valerian umie wchodzic do glowy, nie zawsze umialas schowac wspomnienia..... niedobra.....- po czym zalamala teatralnie rece i ze smutna mina podeszla do Narcyzy:- Moj maz poszedl sobie z waszymi, pic.... Ii grac....-teatralnie rozlozyla rece i skrzywila wargi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:09, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
- owszem nie zawsze, ale za pierwszym razem jak najbardziej..- sprostowała
Narcyza zachichotała słysząc słowa nowo przybyłej
- dobre słowo..naturalność..
- no nie wiem..- westchnęła znów Bellatriks - zawsze jest tak, że jak ktoś gra w otwarte kart to wszyscy wieszają na nim psy..a jak ktoś zachowuje się jak ona..- wskazała na siostrę - herbatki z bonusikiem, jakieś magiczne proszki..niby nic..ale jednak..- zakończyła swój wywód zabierając jedną z butelek przyniesionych przez Charlotte - miło Cię widzieć..- posłała jej czarujący uśmiech po czym zasiadła na jednej z puf
- zaczyna robić się ciekawie - westchnęła Scralett szczerze rozbawiona i uśmiechnęła się do Liliany - nie chcesz się położyć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:18, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
-Może zacznijmy od tego, kto dzisiaj nie poszedł pić. Jest w domu w ogóle jakikolwiek mężczyzna, prócz naszych najmłodszych dzieci? - Liliana spojrzała z rozbawieniem na zgromadzone. Bo o ile one jutro bez problemu pozbędą się kaca, to mężczyźni będą umierać co najmniej do obiadu. Rosalie plotkowała o czymś z Elizabeth, co chwila napełniając błyskawicznie opróżniane kieliszki, przez co obydwie nabrały już czerwonych rumieńców.
-Nie, wiesz. Posiedzę jeszcze chwilę. Nie chcę ominąć tak ciekawej dyskusji - puściła do niej oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:31, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
- kochanie Ty już chyba masz dość co ?..- Scarlett spojrzała na córkę
- ale mamo..ja jestem pełnoletnia..- zaprotestowała dziewczyna opierając się o Rose
- zostaw je..lepiej że piją tutaj niż po barach..- westchnęła Narcyza i usiadła między Daphne a Anastazją - reszta dzieci już śpi..
Evelynn natomiast zrobiła sobie przerwę w jedzeniu i rozłożyła się wygodnie na poduszkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bella Howlett
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:33, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bella po dluzszym zastanowieniu sprostowala:- Niestety. Wszyscy starsi poszli do kasyna..... A dzieci w swoja strone.....:- spojrzala na Scarlett:- Cos Ci nie wchodzi dzisiaj.....
charlotte puscila Bellatriks oczko po czym rozsiadla sie niczym hrabina na pufach:- Valerian i Alister pognali do miasta, wczesniej zabierajac wszystko, co mieli w sakiewkach..... Boje sie pomysllec, jaki bedzie wynik.
Daphne natomiast nagle stracila humor:- Vlad jest na terenie posiadlosci???- spytala nagle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:41, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
- z tego co się orientuje to nie..- odparła Bellatriks robiąc sobie drinka - miał jakieś swoje sprawy do załatwienia..mi tam nie zależy na jego obecności jakoś szczególnie..- wzruszyła ramionami
- oj Bello ja nie rozumiem co Ty do niego masz..- westchnęła Narcyza
- to, że zamordował mi dziecko..
- ale przecież żyje..- wtrąciła Elizabeth rozbawiona co Bellatriks skomentowała ostrym spojrzeniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:48, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
-Fakt, czasem jest nieco sztywny, ale da się go rozruszać - poparła ją Rosalie, śmiejąc się głośno. Liliana posłała jej pogardliwe spojrzenie.
-Czyli jesteśmy same? - zapytała w końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bella Howlett
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:55, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
- Na to wygląda.....- powiedziała Daphne wstajac i podchodzac do okna.
Bella rozgorzała się:- No, to skoro zaczęliśmy pić..... i wrzucać sobie nawzajem to i owo...... Powinnas być dumna z córki. osiągnęła wiele w krótkim czasie..... i wciąż pamięta, kto jest jej matka.....- przy końcu zdania, głos jej się trochę załamał.
Anastazja westchnela i spojrzała na Charlotte:- Ty pilas?
- Troszeczkę......- przyznała się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:04, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bellatriks kątem oka spojrzała na Daphne
- Marcus jest na górze, Anna, Daphne i Kate..proponuję by do nas zeszli..to może być ostatnia okazja by w spokoju wypić..a małego położy się w pokoju obok..
- dobrze ja pójdę..- odparła Narcyza wstając
- nie Ty siedź..- westchnęła Bellatriks łapiąc siostrę za ramię gdy ta się zachwiała po czym rozejrzała się po reszcie po czym skierowała różdżką na drzwi, z której wydobył się srebrny promień, uformował w coś bliżej nieokreślonego i pognał przez korytarz - nie po to mamy magię by dreptać po schodach..- oznajmiła i uśmiechnęła się do Daphne porozumiewawczo
- jakie to cwane..- westchnęła Eve, której zaczęło się nudzić przez to, że nic nie piła - co się stało Bello? - spytała kuzynki widząc jej minę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:06, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
-A chłopcy gdzie są? Tyberius, Scorpius, Nate? I Viv? - Liliana zatroszczyła się o najmłodszych. Prawdą jest, że nie widziała ich już od jakiegoś czasu, a teraz, kiedy jest w ciąży, bardzo wszystko przeżywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bella Howlett
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:12, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Daphne skinela głową na sugestie Bellatriks:- Myślę, że to dobry pomysł....-skwitowała. jednak kątem oka zerwała na las, myśląc, że ktoś się zjawi niedługo.
Bella pokrecila głową:-Nic. Ja tylko...... nic takiego....- powiedziała pospiesznie.
Anastazja dodała, mieszając sobie drinka:- Czyli musimy wyjść, by Anna się nie obrazala....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:18, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
- jakoś przeżyję..- westchnęła wampirzyca wchodząc do komnaty. Odrzuciła swoje, długie kruczoczarne włosy na jedną stronę i odebrała wnuka od Kate której już ścierpły ręce od noszenia
- chodź..położymy go w drugim pokoju..- zaproponowała Scarlett i obie zniknęły za drzwiami wewnętrznej komnaty.
Marcus natomiast przywitał się ze wszystkimi. Podczas gdy Kate usiadła obok Anastazji, Eve nie spuszczała wzroku z Belli
- no powiedz..- dźgnęła ją palcem w łydkę
Bellatriks natomiast spojrzała na Lilianę
- są w parku rozrywki..- odparła uspokajając ją - warto byłoby zobaczyć co u Sophie..źle się czuła jak wychodziła..- spojrzała na Marcusa sugestywnie
- Daphne już do niej poszła..- odparł chłopak stając obok byłej żony swojego dziadka. Warto było dodać, że mimo wieku był wyższy od niej o głowę - będą chłodniejsze dni..ta mgła zwiastuje deszcze..- westchnął z beztroskim uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:24, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana skrzywiła się nieznacznie, a potem poprawiła swoje ułożenie na poduszkach.
-To dobrze. Czasem miewam dziwne paranoje - wyjaśniła. Wyciągnęła rękę w stronę tacy, na której znajdował się dzbanek z herbatą i filiżanki. W czasie długich dni spędzanych w łóżku zaczęła ćwiczyć magię bezróżdżkową, która wychodziła jej coraz lepiej. Taca kilka razy zachwiała się niebezpiecznie, jednak w końcu doleciała do Liliany, która nalała sobie herbaty i popijała ją małymi łyczkami.
-Ja chętnie pójdę sprawdzić co u niej! - Rosalie zerwała się z poduszki, na której zaraz z powrotem usiadła, gdyż zakręciło jej się w głowie. - Albo lepiej posiedzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:27, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
- no lepiej posiedź..- westchnęła Eve prostując się po czym utkwiła wzrok w babci która przechadzała się po pokoju
Bellatriks sama poczuła jej spojrzenie
- co się dzieje ?
- Ty mi powiedz..- Evelynn skrzyżowała ramiona a później spojrzała również na Daphne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|