www.starozytnyhogwart.fora.pl

Anna Valerius Howlett

- no to mnie masz..- mruknęła rozbawiona i pocałowała go mocno

Victor Howlett

Victor zacisnął ręce na jej talii i całowłą ją mocno:- teraz Cię nie puszcze, to za to, ze zostawiłas mnie samego i poleciałaś sobie do Rzymu..-i wpił sie w nią.

Anna Valerius Howlett

- zapewniam Cię że to najlepsza kara jaka mnie spotkała - mruknęła i oddała mu pocałunek - oj brakowało mi tego..następnym razem zabieram Cię ze sobą..- zaśmiała się oplatając go nogami

Victor Howlett

Victor całował ją po szyi:- No ja myslę.....- i ścisnał jej posladki.

Anna Valerius Howlett

- ojej..co za pieszczoty..- mruknęła

Victor Howlett

Victor szepnał:- Brakowało mi ich..-zaczał gnieśc w dłoniach jej pupe i całowac ją po dekolcie.

Anna Valerius Howlett

- nie tylko Tobie..- szepnęła odchylajac głowę

Victor Howlett

Victor całował jej dekolt, i jedną reka wyjał pierś ze stanika, do której sie rpzyssał.

Anna Valerius Howlett

Anna mruknęła zadowolona i ułożyła się wygodniej

Victor Howlett

Victor wydobył druga pierś i jedną gniótł w rekach a drugą ssał, jak wyjątkowo głodne niemowlę. Kolanem pocierał o jej wrazliwe miejsca.

Anna Valerius Howlett

Anna jęknęła icho i całkowicie oddała się jego pieszczotom.

Victor Howlett

Victor nacierał kolanem na jej wrazliwy punkt, a rękoma masował jej piersi. Wpił się w jej usta, a jego ręce zaczeły ściągac z Anny czesci jej garderoby. Po paru minutach lezała w samych majtkach, a Victor wpił się w jej usta. tymczasem ręką wsunął się między jej nogi i zaczął delikatny taniec w jej kobiecości.