www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett

Alex zarumienił się lekko.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva zaśmiała się i ucałowała go w oba policzki - te rumieńce są urocze kochanie...- po chwili przestała się uśmiechać - tak bardzo Ci jej brakuje..tyle chwili spędziliście razem..ze mną nie będzie tak samo..nigdy nie przyniesiesz mi śniadania do łóżka..nigdy nie zaśniesz razem ze mną..jest tyle rzeczy które chciałabym znów robić..a wiem że to nigdy nie nastąpi

Alex Howlett

Alex pocałował ja lekko i spojrzał w oczy:-Ale będe tulił Cie... będe Cie pieścił.... bęe z Tobą, przy Tobie, gdy tego bedziesz potrzebowac.. już zawsze...-uśmiechnął się czule.

Suniva Lestrange Howlett

- nie wiesz co oddałabym za to by znów stać sięc człowiekiem..delektować się czekoladą..i mieć sny.. - przytuliła się

Alex Howlett

Alex uśmiechnał się i odparł:-Krew jak czekolada.. nic nie tracisz....-pocałował ja:- A ja chce tylko Ciebie.... bo Ty dajesz mi radość życia każdego dnia i nocy.....

Suniva Lestrange Howlett

Westchnęła. jej to nie wystarczało. Jeśli jednak on miał być szczęścliwy.- jaki zapch lubisz najabardziej? - spytała przyglądając się flakonikom

Alex Howlett

Alex odgadł jej mysli i przytulił sie:-Wanilię.. mięte.... obojętnie... Sunivo Lestrange.... jesteś w moim sercu, myslach, duszy..... chcę być z Toba.... juz zawsze..... i dawać Ci szczęście..... jeśli mi sie uda...

Suniva Lestrange Howlett

- dobra dobra właź.. - wskazała na wannę rozbawiona

Alex Howlett

Alex zdjał spodnie i bokserki i nagi wszedł do wanny. Poczuł rozkoszne ciepło gdy wchodził do gorącej wody. Zanurzył sie w niej cały i usiadł.

Suniva Lestrange Howlett

Suniv wlała kilka kropel olejku wanilowego do wody po czym usiadła na brzegu wanny tak że nogi miała w wodzie. Na ręce nałożyła balsam i zaczęła rozprowadzać go po torsie Alexa - wracają dziś w nocy..

Alex Howlett

-Wiem...-odparł Alex. Usmiechnał sie i poczuł gęsią skórke. jej chłodna i delikatna skóa idealnie kontrastowała z goracą woda.

Suniva Lestrange Howlett

Suniv wodziła dłońmi po jego torsie. Później przesunęła je naszyję i barki po to by znów zjechać na tors. Uśmiechnęła się - wiesz..kiedyś też lubiłam gorące kompiele..- westchnęła zanurzając ręce w wodzie

Alex Howlett

Alex uśmiechnał się:- Domyslam sie...-podszedł bliżej i zaczał całowac jej ręce. Potem pochylił się i lekko musnał jej usta.

Suniva Lestrange Howlett

Przez co zsunęła się do wody - Alex.. - warknęła

Alex Howlett

Alex westchnał:-No nie bocz sie......-podniósł ja i usadowił na krawędzi znowu. Przybliżył się i odparł:- Przyłącz się do kapieli...-mruknał jej do ucha.