www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alex Howlett · Wysłany: Nie 22:24, 07 Mar 2010 Temat postu:

Alex westchnał:-Myślałem,z ę jesteś na mnie zła..-odparł i odwrócił się do niej:- Przepraszam.. po prostu.. czasem ciężko to utrzymać na wodzy...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 20:27, 08 Mar 2010 Temat postu:

- oj wy mężczyźni.. - zarzuciła mu ręce na szyję i przylgbęła do niego całym ciałem - a propo...trzeba znależź Vicowi żonę.. - uśmiechnęła się niewnnie

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:35, 08 Mar 2010 Temat postu:

-Moze jeszcze z tym poczekamy..-odparł Alex uśmiechajac się:-Możesz filtrowac kandydatki, ale to jego serce w końcu wybierze.....-pocałował ją czule.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 20:36, 08 Mar 2010 Temat postu:

- ale...tej Alison już nie bedzie.. - westchnęła - tylko nie wiem jak mam mu to powiedzieć..- dodała i uasiadła naa brzegu łóżka

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:39, 08 Mar 2010 Temat postu:

-Jak to nie będzie?-spytał Alex patrząc na nią:-Żartujesz chyba...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 20:42, 08 Mar 2010 Temat postu:

- a wyglądam jakbym żartowała..- westchnęła - najpierws się wykąpie....później z nim porozmawiamy..dobrze? - spojrzała na niego błagalnie i zaczęła sprżatć swoje ubranai z podłogi poczym rzuciła je na krzesło - dasz mi coś w co mogłabym się przebrać?

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:45, 08 Mar 2010 Temat postu:

Alex westchnał i wskazał ukryte drzwi. Po chwili pojawiła się szafa z przeróżnymi ciuchami, sukniami itd. Alex pokazął je Sunivie i odwrócił się:-Wex któreś z tych...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 20:46, 08 Mar 2010 Temat postu:

- to jeszcze po Daphne? - spytała podchodząc do wieszaków

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:56, 08 Mar 2010 Temat postu:

-Tak..-odparł Alex.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 21:00, 08 Mar 2010 Temat postu:

Kiwnęła lekko głową. Chwyciła luźną fioletową sukienkę do kolan i inne potrzebne rzeczy. Idąc do łazienki ujrzała zdjęcie Daphne. Uznała ją za wyjatkowo zjawiskowa na śmiertelniczkę. Przyjrzała się jej dokładnie. Z uśmiechem ruszyłą do łazienki.
Wróciła po jakiejś godzinie. Stanęła przed Alexem. Fioletowa sukienka dobrze na nią pasowała. Na nogach miała jasnoszare rajstopy i srebrne szpilki. Oprócz tego włosy ułozyła w taki sposób jaki robiła do Daphne. Uśmiechnęła się promiennie do Alexa

Alex Howlett · Wysłany: Pon 21:02, 08 Mar 2010 Temat postu:

Alex zaniemówił widzac ją tak podobną do zmarłej żony. Usmiechnał się:-Wyglądasz bosko...-podszedł i pocałowął ją. Gdy się oderwał dokończył-.....jak na królowa wampirów. Cieszę się, ze tu jesteś.. ze mną...

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 21:06, 08 Mar 2010 Temat postu:

- ee tam..zawsze chciałam być słodką kobietką..- puściła mu oczko i przejrzała się w lustrze

Alex Howlett · Wysłany: Pon 21:07, 08 Mar 2010 Temat postu:

Alex roześmiał się głośno:-W sumie nieco słodka jesteś...

Victor Howlett · Wysłany: Pon 21:08, 08 Mar 2010 Temat postu:

Victor w tym momencie wszedł. Gdy zobaczył Sunivę w rzeczach matki zaniemówił:-Wyglądasz... jak.. mama..-szepnał. Po chwili usmiehcnał się i patrzył na nia z niedowierzaniem.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 21:10, 08 Mar 2010 Temat postu:

- prawda? - poruszyła zabawnei brwiami i spojrzała na Victora - mogę sie jeszcze przefarbować..- powiedziała pół żartem pół serio - coś się stało.?..bo pojawiłeś się tutaj tak nagle..