|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom Marvolo Riddle
Lord Voldemort
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:57, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- być może.. - puścił kobietę tak że upadła na posadzkę i spojrzał na Holwtt'ów - no prosze...cała...a jednak..nie ma wszystkich.. - rozejrzał się po salonie - to nie zbyt grzeczne nie pojawiać się na spotkaniu...tym bardziej że wiedziało się o nim wczęsniej - spojrzał wściekle na Scarlett i ruszyłw jej kierunku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:58, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Scarlett cofnała się na klęczakch aż w końcu napotkała na ścianę. Przełknęła ślinę i powoli spojrzała w oczy panu,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:58, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Alex drgnał. Powstrzymał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:59, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bellatriks jakby nigdy nic wstała i oczepała się. Reszta nadal klęczała. Spojrzała na Nagini, która pomknęła za swoim panem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:00, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jason wściekły patrzył w tamtą stronę, ale ani drgnał.
James spojrzał na syna z lekkim przerażeniem. Demeter zdziwiona jego reakcją, spojrzała nieco zainteresowana, co się dzieje w głowie jej syna.
Jednakże Jason stał nieruchomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Marvolo Riddle
Lord Voldemort
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:01, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
CZarny Pan stanął nad dziewczyną i spojrzał na nią z niechęcią
- ile bólu i problrmów narobisz jeszcze swojej ciotce ?.. - spytał chwytajac ją za podbrudek i spoglądając na Belle - myślełem Bello że ostatnia..kara..powinna wybić jej z głowy takie wybryki... jak widać nie zajęłaś się tym należycie... - odepchnął Scarlett od siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett Howlett
Uzdrowicielka św. Munga
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 3782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:02, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Scarlett opadła na stolik zbijajac wszytsko co stało na nim i raniąc się przy okazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:03, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Alex stanał i powiedział:- Mimo wszystko....wolałbym, gdybyś nie karał swoich sług u nas w domu....-powiedział to żartobliwym tonem, lecz stanowczym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Marvolo Riddle
Lord Voldemort
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:03, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- powiedz mi Bellatriks co się ostatnio z tobą dzieje... - spytał przechodząc obok niej i dajac innym śmierciożercom znak że mogą spocząć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:05, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
James spojrzał na brata i uśmiechnał się lekko. Demeter westchnęła i zaczeła rozmyslać. Zaś Jason wpatrywał się w to wszystko i odparł:- No prosze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:05, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rudolph wstał bez słowa i usiadł na kanapie. Lucjusz wstał zaraz za nim. Stojąc tyłem do CZarnego Pana zgromił wzrokiem Alexa. Był na niego wściekły. Reszta śmierciozerców zajęła swoje poprzednie miejsca. Bella stałą zaś bez słowa. Wzrok miała utkwiony w Alexie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Marvolo Riddle
Lord Voldemort
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:08, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czarny Pan odwrócił się i również spojrzał na Alexa - no no...porywczy Alex zdaje się...widzisz chłopcze...- zaczął bawić się kosmykiem włosów Belli - przed laty...zyskiwałem nowych zwolnników...tak się jednak stało...że was obeszli jakoś moi słudzy...i po latach zaczynam się zastawiać..jak to możliwe.. - spojrzał po śmierciożercach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:08, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Alex stał spokojnie. Ileż mozna służalczo stać. Spojrzał na Voldemorta:-Nie doceniłeś mojego ojca...-odparł krótko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alex Howlett dnia Śro 20:08, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason Howlett
Wytwórca Różdżek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 6569
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:09, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
James utkwił wzrok w bracie, to samo zrobiła Demeter. Zaś Jason zaciskał pięści. Był spokojny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom Marvolo Riddle
Lord Voldemort
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:15, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- twojego ojca..tak?... - wydał się być rozbawiony. Szaleńczo rozbawiony. - nie wydaje mi się by była to zasługa twojego ojca...- odszedł od Belli i znów zaczął się przechadzać po salonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|