www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 21:50, 09 Mar 2010 Temat postu:

Skrzywiła się.-Prawdopodobnie. Edward straszy mnie bliźniakami.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Wto 21:51, 09 Mar 2010 Temat postu:

- głupia..- westchnęła - tak młodo chcesz zostać matką?..

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 21:52, 09 Mar 2010 Temat postu:

-Wierz mi, nie chcę. Nie tak miało być.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Wto 22:00, 09 Mar 2010 Temat postu:

- pozatym..co szczeliło Ci do głowy żeby.. - podeszła do niej. Nagle na schodach pojawił/a się..

Alex Howlett · Wysłany: Wto 22:01, 09 Mar 2010 Temat postu:

Alex. Zszedł i spojrzął na Lilianę:-Liliana! Witaj w moich skromnych progach..-usmiehcnał się czarująco.

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 22:02, 09 Mar 2010 Temat postu:

-Dzień dobry, profesorze.-Obdarzyła go promiennym uśmiechem.

Alex Howlett · Wysłany: Wto 22:10, 09 Mar 2010 Temat postu:

Alex usmiehcnął się:-No więc? Co nam się urodziło?-odrzekł.

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 22:11, 09 Mar 2010 Temat postu:

-Urodziło?-Spojrzała na niego zdziwiona.-W jakim sensie?

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Wto 22:12, 09 Mar 2010 Temat postu:

Suniv spojrzała na niego wilkiem - matka wie? - zwróciła się do Liliany

Alex Howlett · Wysłany: Wto 22:13, 09 Mar 2010 Temat postu:

Alex usmiehcnał się łobuzersko:-tak się mówi...-spojrzłą na Sunivę"No co?"

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 22:15, 09 Mar 2010 Temat postu:

-Niestety wie.-Westchnęła bezradnie.-Najchętniej by mi kazała usunąć.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Wto 22:16, 09 Mar 2010 Temat postu:

- w zasadzie to to nie taki głupi pomysł.. - spojrzała jej w oczy

Liliana Malfoy · Wysłany: Wto 22:19, 09 Mar 2010 Temat postu:

-Wiem.-Przygryzła wargę zastanawiając się nad tym.

Alex Howlett · Wysłany: Wto 22:19, 09 Mar 2010 Temat postu:

Alex westchnął:-Chyba nie jestem w temacie..mozę w takim razie wyjdę..-uśmeichnał się.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Wto 22:21, 09 Mar 2010 Temat postu:

- Liliana chce wyjść za mąż bo najprawdopodobniej jest w ciąży..powiem Ci jedno - spojrzała na dziewczynie - jakby chodziło o moja córkę nie byłabym zachwycona..- oznajmiła i ruszyła w górę schodów