www.starozytnyhogwart.fora.pl

Victor Howlett

W tym momencie zobaczyły Alexa siedzacego w oknie i jedzącego jabłko. Uśmiehcnął się widząc obie i szybko zszedł na dół do salonu.

Suniva Lestrange Howlett

- wogó♣le nie mam na to ochoty... - warknęła Bellatriks
- oj przestań.. - zasmiała się jej córka i razem weszły do środka

Victor Howlett

-------------------------------------------------------------
Victor szedł spokojnie przez las. Z zarwawionej klingi ciekłą krew, powoli krzepnąca. Srebro, które jarzyło się w jego oczach powoli przygasało. Szedł znaczac ślady krwi i w końcu usiadł pod drzewem. Oczyścił broń i spojrzał w przestrzeń.

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili mógł usłyszeć szelest.

Victor Howlett

Victor podniósł głowę leniwie. Nasłuchiwał otoczenia i po chwili znowu ją opuscił. Czuł tylko chłód..... Anna wyjechała... nie wiadomo, kiedy się odezwie.... może nie wrócić...świadomośc uderzyła go rozpalonym żelazem i wypaliła piętno na twarzy i w sercu. Jeśli ona nie wróci, On..... zacisnał zęby i po chwili zamknał oczy.

Suniva Lestrange Howlett

Szelest powtórzył się kilkakrotnie w okół niego. Jakby ktoś okrążał go.

Victor Howlett

Victor otworzył oczy. Zacisnął dłoń na rękojeści miecza. Oczami wodził z lewej na prawą i z powrotem.

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili szelest rozległ się za jego plecami.

Victor Howlett

Victor Podskoczył i obrócił w powietrzu jedną nogą atakując napastnika okrężnbym kopniakiem, następnie przełożył miecz z jednej raki do drugiej.

Suniva Lestrange Howlett

Z zarośli wyszła Suniva ocierając stróżkę krwi z wargi co było efektem ataku Victora. jej ubranie było całe poszarpane na ciele miała pełno ran. Syknęła głośno i jednym skokiem znalazła się tuż przed Victorem wyrywając mu miecz i odrzucając go poczym obkrązyła go gotowa do skoku.

Victor Howlett

Victor spojrzał na nią:-Suniv? Co Ty tu robisz? Miałas wyjechać..-stanął.

Suniva Lestrange Howlett

- uderz mnie jeszcze raz to Ci oddam.. - warknęła znów ruszając w stronę drzew

Victor Howlett

Victor spytał:-Gdzie Anna, wszystko z wami w porzadku?-podszeł do niej:-Nie chciałem...

Suniva Lestrange Howlett

- zostaw mnie.. - syknęła i przyśpieszyła

Victor Howlett

Victor zabiegł jej drogę:-Gdzie jesteście, gdzie Anna> Odpowiedz mi!!!-krzyknął.