www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black

-Tak, złamał. Szybko zostałem opatrzony i zamówiłem nową miotłę. A mianowicie tą, Arashi(jap.Burza), jest szybsza i zwrotniejsza niż Błyskawica ale niebezpieczniejsza i kosztująca fortunę. -podleciał do niej i zwisał przed nią do góry nogami. -Z czego się śmiejesz? -zapytał.

Gość

-Wiesz, już dłuższy czas bawi mnie zależność między naszymi nazwiskami.

Tsu Black

Zaśmiał się. -Przeciwieństwa się przyciągają.

Gość

Uśmiechnęła się.
-Dostaniesz oczopląsu.- spojrzała na Tsu wiszącego do góry nogami.

Tsu Black

-Wisz ile razy wisiałem tak, ile razy musiałem śledzić wzrokiem znicz nie mówiąc o akrobacjach które musiałem wykonywać by go złapać. -uśmiechnął się.

Gość

Podeszła do Tsu i pocałowała go.
-Zawsze chciałam powtórzyć scenę ze Spidermana.- powiedziała kierując się w stronę schowka na miotły, zostawiając skołowanego chłopaka.

Tsu Black

"A tego jeszcze nigdy mi się nie udało przeżyć." -pomyślał lekko skołowany, zeskoczył lądując dość finezyjnie i przywołał miotłę do siebie. Ruszył za nią.

Gość

Wróciła na trybuny po czym usiadła na trawie czekając na Tsu.

Tsu Black

Przyszedł powoli. Rzucił swoją miotłę obok wejścia, zbliżył się do dziewczyny i usiadł obok.

Gość

Grace spojrzała na niego po czym przeniosła wzrok na piękne dziś niebo.

Tsu Black

-Piękne, prawda?

Gość

-Niesamowite.

Tsu Black

-Nigdzie nie ma lepszego widoku na niebo jak tutaj, na murawie.

Gość

-Zgadza się. Niebo sprawia wrażenie jakby wręcz wychodziło z murawy.

Tsu Black

-Rzadkie są chwile kiedy mogę podziwiać murawę z dołu. I niebo.