www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

-To jest Suniv-szepnęła bratu na ucho uśmiechając się do niej
Przyglądał jej się i podrapał sie po blond czuprynce-No to idźże jej powiedz dziewczyno
Westchnęła-Suniv...chodź do nas

Suniva Lestrange Howlett

Suniv spojrzała sie na chłopaka zaintrygowana i podeszła do nich. - strasznie głośno rozmawiacie.. - uśmiechnęła się czarująco na przywitanie.

Eliza Mullet

Masz coś do-nie dokończył widząc spojrzenie siostry
-Pamiętasz jak Tsu powiedział że zabił Chrisa?Martin nam pomógł go wskrzesić-uśmiechnęła się wesoło-Tylko jest no...nie jest taki jak ja-wywróciła oczami-jest niecierpliwy...i po za tym strasznie wredny,ja taka nie jestem
-Gdybyś nie zauważyła to ja tu jestem-warknął

Suniva Lestrange Howlett

- ale nie irytuj się tak.. - odpowiedziała Suniv obdarzając go przeszywającym spojrzeniem - mama pewnie się ucieszyła... - zwróciła się do Elizy - w każdym razie miło mi Cię poznać Chris....zdaje się że chciałeś mi coś powiedzieć..ale siostra nie pozowliłą Ci mówić możesz ięc dokończyć teraz.. - skrzyżowała ręce uśmiechając się do niego prowokująco

Eliza Mullet

-Masz cos do tego jak rozmawiamy?-warknął patrząc jej sie w oczy
Wywróciła oczami i westchnęła

Suniva Lestrange Howlett

- jakbym miała to bym powiedziała.. - odpowiedziała spokojnym głosem dość rozbawiona również pacząc mu głęboko w oczy

Eliza Mullet

-No to się nie czepiaj-uśmiechnął się jadowicie
-Tsaaa...on to by się na ślizgona nadał-zaśmiała się cicho

Suniva Lestrange Howlett

- ile masz lat?... - zamyśliła się - Elizo kiedy wskrzesiliście go? - spytała nagle

Eliza Mullet

Tydzień temu-odpowiedziała jej
-19-popatrzył się na nią
-Jest aurorem...

Suniva Lestrange Howlett

- aurorem mówisz...Elizo dlaczego nie powiedziałaś mi odrazu - spytała Suniv siadając obok niej - to przez tą kłótnie czy miałaś inny powód?

Eliza Mullet

-Kłótnię...po za tym przyszłam do twojego gabinetu żeby Ci powiedzieć,ale pan gajowy mnie"wygonił"-skrzywiła się

Suniva Lestrange Howlett

- rozumiem... - odpowiedziała powoli i objęła ją ramieniem - w końcu poznałam osobę z którą będę mogła się troche podroczyć.. - spojrzała na Chrisa

Eliza Mullet

Zmrużył oczy i wstał-Tak,mi też było miło Cie poznać...powiem mamie że wszystko u ciebie Ok-ucałował siostrę w głowę i zniknął
Wtuliła sie w nią i westchnęła-Ech...wszystko powoli wraca do normy

Suniva Lestrange Howlett

- tak...wiesz on mruży się zupełnie tak jak ty.. - uśmiechnęła się - szkoda że nie ma Martina...aha zapomniałabym..wyjerzdrzasz w końcu?

Eliza Mullet

Sama już nie wiem-uśmiechnęła się lekko-Suniv..przepraszam za moje zachowanie bo zachowywałam sie jak gówniara