www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Tą pierwszą. Proszę

Christoper Black

-To daj rękę.

Liliana Malfoy

-Proszę.-Wyciągnęła dłoń.

Christoper Black

-Naprawdę potrzebna Ci wizytówka? - zapytał nagle - Przecież macie mapę Huncwotów.

Liliana Malfoy

-I co, nie wiem gdzie ona jest. tzn. kto ją ma.

Christoper Black

-Zdziwiłbym się gdyby nie miał jej Tsu.

Liliana Malfoy

-I pewnie Tsu ją ma.

Christoper Black

-Na pewno.

Liliana Malfoy

-To co dalej?

Christoper Black

-Dam Ci tą wizytówkę. Ale na kartce, nie na ręce. - wyciągnął z kieszeni kartonik. Chwile coś szeptał nad nim, a potem podał dziewczynie - Wymów moje imię, a znajdziesz mnie. Tyle, że tylko w Hogwarcie. Dalej to by było niebezpieczne.

Liliana Malfoy

-Przyda się. Gdybyś chciał gdzieś mi zniknąć.-Schowała go do kieszeni.

Christoper Black

-Jakbym chciał to zawsze mogę zrobić z tego zwykły kartonik.

Liliana Malfoy

-Ale wtedy zawszę mogę Cię znaleść na Mapie.
(sorrka, że tak długo nie odp. ale miałam obiad)

Christoper Black

-Jeśli tak daleko mapa sięga. A i nie pożyczaj tego nikomu, bo za skutki nie odpowiadam.

(spox, ja chyba się zaraz wyniosę, bo od wczoraj nie spałem. Impreza)

Liliana Malfoy

-Oczywiście, nikt nie musi wiedzieć.

(wiem coś o tym;p)