www.starozytnyhogwart.fora.pl

Peter Full

Nie no, ja tam jestem dobry w udawaniu- wyszczerzył zęby w uśmiechu

Liliana Malfoy

-Ja też, ale nie przy Tobie.-Uśmiechnęła się.-A nawet gdybyś udawał, to i tak bym o tym wiedziała.-Zaśmiała się.

Peter Full

To niestety jest prawda...- uśmiechnął się i przeczesał palcami jej włosy

Liliana Malfoy

Ona delikatnie dotykała jego policzka.-Robi się ciemno.-Stwierdziła.

Peter Full

No to co? Chyba nie boisz się ciemności?

Liliana Malfoy

-Wiem, że Ty mnie obronisz.

Peter Full

uśmiechnął się i spojrzał w niebo

Liliana Malfoy

-Znów pełnia.-Powiedziała, gdy księżyc na chwilę wynurzył się zza chmur.

(jesteś na gg?)

Peter Full

Nom.... - westchnął patrząc się w gwiazdy, które zaczęły się pojawiać na niebie

Liliana Malfoy

-Nie znam się na gwiazdach.-Stwierdziła.-Chociaż są takie śliczne.

Peter Full

Ja może troszkę... Nauczyłem się przez tyle lat nauki tutaj, podstaw wróżenia...- uśmiechnął się

Liliana Malfoy

-Pamiętam, najbardziej lubisz wróżbiarstwo i numerologie..-Uśmiechnęła się.

Peter Full

uśmiechnął się- Pamięć widzę Cię nie zawodzi..... Może jedna wrócimy do zamku? Trawa już się robi mokra......

Liliana Malfoy

-Skoro chcesz. Do mnie czy do Ciebie? Czy wogóle idziemy spać?-Uśmiechnęła się.

Peter Full

Co będziemy robić to się zobaczymy... Lepiej chodźmy do mnie. Wolałbym się nie widzieć po drodze z niektórymi ślizgonkami....