www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Mi też.-Także ściszyła głos.-Zawsze razem...

Matthew Dúnadan

- Tak.. -pocałował ją po raz kolejny (będę za 1 h)

Liliana Malfoy

-Nie przestawaj.-Szepnęła oddając pocałunki. (ja też będę za ok1h)

Matthew Dúnadan

- Nie mam zamiaru przestać - Próbował całować ją najlepiej jak umiał

Liliana Malfoy

-Miałam jeszcze trzecie życzenie, ale nie powiedziałam go.-Szepnęła.

Matthew Dúnadan

- Jakie..

Liliana Malfoy

-Pocałuj mnie...-Odpowiedziała.

Matthew Dúnadan

- Ok.. -pocałował ją.. - Jeszcze jakieś życzenia..? - uśmiechnął się i kolejny raz ją pocałował

Liliana Malfoy

-Cała masa, ale wszystkie dotyczą Ciebie i prawie wszystkie się już spełniły.-Oddała pocałunek.

Matthew Dúnadan

- A jakie się nie spełniły?

Liliana Malfoy

-Nie powiem Ci, musisz zgadnąć....-Pocałowała go.

Matthew Dúnadan

- Hmm. nie zgadnę..
Raczej nie zgadnę

Liliana Malfoy

-Kiedyś napewno zgadniesz. A narazie to życzenie i tak jest nieistotne.

Matthew Dúnadan

- Kiedyś? za kilkanaście lat..Wszystko jest istotne..

Liliana Malfoy

-To w takim razie zmuś mnie do powiedzenia tego...