www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Lol, niech sobie wyporzyczy książke z biblioteki jak nie wie, w jaki sposób się pojedynkuje.

Matthew Dúnadan

- Ja jej mogę nawet przynieść te książkę
albo kupić tylko kasę mi da i już będzie miała.. - delikatnie pocałował ją - Piękna jesteś wiesz?

Liliana Malfoy

-Tak mówią. Ty też nawet bardzo.-Odwzajemniła pocałunek.

Matthew Dúnadan

- Kto tak mówi?
wyślę mu kwiaty -odwzajemnił odwzajemniony jej pocałunek ( Jezyk

)

Liliana Malfoy

-Eh...pare osób z Hogwartu.-Wtuliła się w niego.

Matthew Dúnadan

- Może jeszcze powiesz że Lechu? - pocałował ją delikatnie i wtulił ją mocniej w siebie..

Liliana Malfoy

-Nie, on wyjątkowo nie.-Odparła chwytając go za dłoń.

Matthew Dúnadan

- To mu wyślę kwiaty.. z bombką w prezencie..

Liliana Malfoy

-Eh...-Westchnęła.-Dobrze mi z Tobą.

Matthew Dúnadan

- Mi też.. tylko żeby to nie skończyło się tak szybko..

Liliana Malfoy

-Mamy jeszcze całą noc przed sobą.

Matthew Dúnadan

- Tak.. Calutką..

Liliana Malfoy

-A może i coś z dnia...

Matthew Dúnadan

- Zobaczymy czy rano jeszcze będziesz chciała mnie widzieć.. - Delikatnie ją pocałował- Więc trzeba korzystać..

Liliana Malfoy

-Jak narazie nie chcę się od ciebie odrywać.-Ścisnęła jego dłoń.