www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Mam nadzieje.-Nie przerywała.

Matthew Dúnadan

- Dlaczego? - Nie przestawał jej całować po chwili delikatnie ją objął przyciągnął ją do siebie i nadal całował

Liliana Malfoy

-Bo...to mi się bardziej podoba.-Wtuliła się w niego całojąc delikatnie.

Matthew Dúnadan

- Co ci się bardziej podoba ?
Nie jest ci za zimno - pocałował ją najlepiej jak umiał

Liliana Malfoy

-Że tak mało osób całowałeś. Nie, jest mi coraz cieplej.-Oddała mu pocałunek.

Matthew Dúnadan

- To dobrze.. - skierował wzrok na ognisko ono rozpaliło się jeszcze mocniej

Liliana Malfoy

-Czemu akurat ja, a nie inna dziewczyna?-Zapytała, znów zaczynając go całować.

Matthew Dúnadan

- a jak myślisz? - odwzajemniał każdy pocałunek

Liliana Malfoy

-Nie wiem, przestaje powoli mysleć.-Oczy jej zabłysły. Rozkoszowała sie każdym dotykiem jego ust.

Matthew Dúnadan

- Ja też.. - spojrzał na księżyc, starał się całować ją najlepiej jak umiał, najlepiej jak kiedykolwiek kogoś całował

Liliana Malfoy

-Już dawno nie całowałam się z kimś przy świetle księżyca.-Podążyła za jego wzrokiem jeszcze mocniej się przykładając.

Matthew Dúnadan

- Dawno?
A z kim ostatnio przy księżycu? - odwzajemniał każdy pocałunek

Liliana Malfoy

-Ostatni raz z Chrisem, całe wieki temu.-Wsunęła dłoń w jego włosy.

Matthew Dúnadan

- Wieki?2 miesiące nie całe

Liliana Malfoy

-Czuje się, jakby minęło znacznie więcej czasu.