|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:26, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Tsaa...taką dziewczynę jak ja-powiedziała pod nosem wzdychając-Jasne,że Ci go przedstawię...jest teraz z Grace,ale jej cos ostatnio w ogóle nie widać,więc biedak jest smutny...ja już sie przyzwyczaiłam do takich przerw...że nie ma kogoś przez miesiąc czy ileś tam-uśmiechnęła się lekko do niego.-Ćwiczysz...no własnie i teraz chyba mi nie powiesz,że jestem ciężka co?-szturchnęła go łokciem śmiejąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:29, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak nie przytyłaś to tak Ci nie powiem - zaśmiał się powoli przyspieszając. - Grace, Grace - zaczął szukać w myślach odpowiedniej dziewczyny - To gryfonka? - spytał aby się upewnić i po chwili przypomniał sobie o Alexie. - A co tam u Alexy? - spytał zwiększając wciąż szybkość z jaką biegł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:33, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Eliza natomiast biegła tak samo jak przedtem,nigdzie się nie śpiesząc-Tak,to gryfonka...Alexy raczej już nie ma bo wyjechała...tak samo jak Morfina...-w ułamku sekundy znowu była koło niego-Ach...skąd ja to mogę wiedzieć,czy nie przytyłam?Raczej nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:50, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnął no tak, ludzie wyjeżdżają - Ale może jeszcze kiedyś wrócą - powiedział raczej bez entuzjazmu. Wiedział jak trudno było jemu wrócić. - AAaaaaaaa o coś jeszcze miałem zapytać - powiedział biegnąc przed siebie, ostatnio nie wyobrażał sobie wieczora bez biegania. -Wiem, a Emily?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:11, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Brzuszek jej coraz bardziej rośnie...nie rozmawiam i tak z nią-wzruszyła ponownie ramionami-Wszyscy sa jacyś małomówni...przypomnij sobie-przyspieszyła nieco biegnąć-Lubisz biegać prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:15, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie zapamiętał Emily jako małomównej wręcz przeciwnie - Emily, małomówna... Nie.. jakoś nie chce mi się w to wierzyć. A biegać lubię, ostatnio nie wyobrażam sobie abym nie biegał choć raz w ciągu dnia - przyznał, wciąż nieprzerwanie biegł w bliżej nie określonym kierunku. - A... - już miał spytać o Dianę ale wziął głębszy oddech i spojrzał z na Elizę - A jak Suniva?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:16, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Suniva...też z nią nie gadałam od dawna...nie ma sensu z resztą...ona nie ma czasu-popatrzyła się na niego z usmiechem-Mam nadzieję,że twoja przeszłość jest zamknięta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:19, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, musiałem sobie wszystko na spokojnie poukładać, przemyśleć i w ogóle - powiedział i zaczął wracać do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:21, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Skierowała sie również w tamtą stronę-Hmm...a mogę się jeszcze spytać czemu wróciłeś/Oczywiście..ciesze się bardzo z tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:30, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego? Hmmm w sumie podobało mi się tutaj a że tak się stało jak się stało.. no cóż... Ale wszystko sobie już przemyślałem i myślę, że dobrze zrobiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:32, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową-Ale...nie wspomniałeś o mnie!No jak tak można?!-udała oburzoną i się zaśmiała po chwili-Pamiętasz jak się śmialiśmy we Wrzeszczącej chacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:38, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Pamiętam, pamiętam - powiedział i zaczął się śmiać kiedy stanęli przed wejściem do szkoły. Evan stanął w lekkim rozkroku i zaczął wykonywać ćwiczenia rozciągające. - To wszystko był przez tamten kurz - stwierdził patrząc na Elizę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:41, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się i skinęła głową-Zapewne...a może też przez to,że potrzebowaliśmy chwilę radości?...ja się tak nie będę rozciągać-powiedziała po chwili przglądając mu się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evan Dołohow
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:44, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nikt Ci nie każe - powiedział i pokazał jej język, zrobił jeszcze kilka skłonów i oparł się plecami o ścianę zamku. - To co idziemy teraz do WS coś zjeść - zarządził i otworzył drzwi przepuszczając w nich Elizę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:48, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Bardzo chętnie popatrzę jak jesz-uśmiechnęła się do niego wesoło i weszła do zamku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|