www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Dokładnie tego dnia. Przynajmniej tak twierdzi mój lekarz.-Uśmiechnęła się.-Ostatnimi czasy życie nieco mnie rozpieściło. Kiedyś byłam znacznie inna. Wychowywałam się sama, bez rodziców. W szkole miałam tylko jedyną przyjaciółkę, która różni się ode mnie jak ogień od wody. Potem całe to życie na usługach Czarnego Pana. Odejście Chrisa. A teraz przez miesiąc było miło i już zapomniałam o tym, jak to jest być samą. Zdaną tylko i wyłącznie na siebie.

Emily Black

- Z tym życiem tak to już jest. Raz daje z górki, a raz po górke...i to w najmniej odpowiednim momencie.. Doskonale Cię rozumiem, Liliano.

Liliana Malfoy

-Dziękuje Emily. Ta rozmowa była dla mnie bardzo ważna.-Uśmiechnęła się do niej.-A teraz koniec z użalaniem.

Emily Black

- Ależ nie ma za co kochana, służe pomocą. - zaśmiała się. - Może przeszłybyśmy do mojego pokoju... Ręcę mi zaraz zdwiędną od niej.. - wyszczerzyła zęby, dokładnie tak jak robila to kiedyś. - Zrobie nam herbate, hm?

Liliana Malfoy

-Świetny pomysł. Chodźmy.-Ruszyły w stronę zamku.