|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:26, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie-krzykneła,a potem powiedzala ciszej-Nie,wszystko jest ok.Ktoś po prostu szykuje coś okropnego...no wiesz ktoś chce kogoś zabić,a ja to wyczułam i tyle-skrzywiła się.Wstała,ale zachwiała się,więc się go mocno chwyciła-Zaraz przejdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Andy Villain
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlondyńskie miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:17, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy Eliza się go złapała, zachwiał się lekko, ale zaraz złapał równowagę i dzielnie ją przytrzymywał.
- To musi być okropne. Każde jedno zło odczuwasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:33, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak,tylko to najgorsze,ale czasami ból jest wręcz nie do zniesienia-skrzywiła się.Kiedy upewniła sie że wszystko jest ok staneła o własnych siłach-Dzieki,przykro mi ze musiałeś to widzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy Villain
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlondyńskie miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:08, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na jego twarzy było widać szczere zmartwienie.
- Nie ma sprawy. Przecież to nie twoja wina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:19, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzienki-uśmiechneła się do niego-Jesteś wspaniały-przytuliła go mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy Villain
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlondyńskie miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:36, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przylgnął do niej całym ciałem. Eliza była fajna. Zupełnie jakby miał starszą siostrę. Kiedy on się ostatnio do kogoś przytulał? Nie pamięta. A może nie przytulał sę wcale? Nie jego wina, że matka ma go w dupie - a tego, nawet deska zastąpić nie może. Andy tak naprawdę był tylko małym, zagubionym dzieciakiem, jadącym na narkotykach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:39, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechneła sie do niego-Jestes na prawdę fajny...nigdy nie spotkałam kogoś tak podobnego do ciebie-I to była prawda.Eliza na początku myślała że Andy jest taki jak inni,ale teraz był dla niej jedną z najważniejszych osób.Wiedziała że oddała by nawet za niego życie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy Villain
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlondyńskie miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:00, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Andy czuł to samo. Po raz pierwszy w zyciu miał kogoś kto nie był tla niej tylko znajomym.
- Dzięki - Chłopak uśmiechnął się szeroko - Ty też jesteś jedyna w swoim rodzaju. I dobrze ci z tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:20, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem-zaśmiała się-Kurcze...ja to potrafię zepsuć zabawę-westchneła-No,ale nic...teraz łap mnie-Wskoczyła na deskę i zaczeła uciekać.Nie jeździła szybko,bo nie chciała ryzykowac upadkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy Villain
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlondyńskie miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:03, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nic nie psujesz, głupku. - dźgnął ją palcem w bok. Kiedy dziewzyna zaczęła jechać, on wskoczył na swoją deskę i popędził za nią. Mimo że Eliza była wampirem, dogonił ją po chwili i uderzył przodem swojej deski w tył jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:07, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ej no!-śmiała się i przyspieszyła trochę.Fakt.Była wampirem,ale innym niz inni.Zawsze była wesoła i rzadko kiedy była smutna.Nie była zbyt poważna.Lubiła zabawę.Zjechała po poręczy.Jechała tak dalej,aż się poślizgneła koło jeziorka i wpadła do wody.Mineła 1 min.,a ona nadla się nie wynurzała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy Villain
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlondyńskie miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:12, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Pojechał za nią, równolegle z nią pokonując inne przeszkody. Kiedy dziewczyna wpadła do wody zaczął się śmiać, ale po chwili się zaniepokoił.
- Eliza! Wyłaź stamtąd! Żartujesz no nie? - W jego głosie słychać było nutki zdenerwowania. Ale... czy wampiry nie muszą oddychać? A kto ich tam wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:15, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Eliza znalazła się tuż za nim.Staneła bardzo blisko niego.chciała go troszkę nastraszyć-Na kogo tak czekasz?-powiedzała cichym szeptem starając się nie usmiechać.Była cała mokra,ale to jej tylko dodawało uroku.Dziewczyna była zawsze bardzo ładna,ale nigdy nie zwracała na to uwagi.Pewnie dlatego że nie lubiła jak ktoś się ślinił na jej wygląd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andy Villain
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podlondyńskie miasteczko Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:22, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Podskoczył przestraszony.
- Eliza, głupku! - Andy zaczął się śmiać jak opentany. - Chciałaś żebym umarł na zawał?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza Mullet
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Marsylia Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:25, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Śmiała się-Nie...nigdy bym nie chciała-nie mogła się przestać śmiać.W towarzystwie chłopaka nigdy się nie nudziła-Aż tak jestem straszna?No to super...dobrze wiedzieć-zachichotała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|