www.starozytnyhogwart.fora.pl

Morfin Karkarow · Gość

Pokręcił z niedowierzaniem głową - Eliza - zaśmiał się i zaczął pływać wokół niej

Eliza Mullet

Słucham?-przyglądała mu się uwaznie jak pływał koło niej-Czuję się jak rybka...

Morfin Karkarow · Gość

- To słuchaj uważnie - ochlapał ją wodą - Jak zaraz nie wyjdę z tej lodowatej ody to zamarznę - zaczął płynąc w stronę brzegu - Może napijemy sięczegoś na rogrzanie?

Eliza Mullet

Podpłynęła do brzegu i usiadła na mokrej trawie rozglądając się-A co masz?

Morfin Karkarow · Gość

- Znajdzie się coś ciekawego u mnie w barku - stanął obok niej i rozejrzał dookoła - A czego konkretnie chciałabyś się napić?

Eliza Mullet

Hmm...krew elfią,ale tego chyba nie masz prawda?

Morfin Karkarow · Gość

Podrapał się w głowę udając że się zastanawia - Wiesz nie codzień przymuję wampity więc niestety nie mam nic takiego - rozłożył zrezygowany ręcę,

Eliza Mullet

Ale ja mam-uśmiechnęła się wesoło-U mnie w pokoju

Morfin Karkarow · Gość

- O dobrze - skierował się w stronę zamku - To co pijemy u mnie? - bardziej stwierdził niż spytał

Eliza Mullet

Przytaknęła głową.Już jej na niczym nie zależało,więc chciała się upić-Tak...-machnęła ręką i znowu była w swoich ubrania.

Morfin Karkarow · Gość

- W takim razie spotkamy się u mnie - powiedział zbierając swoje rzeczy i ruszył w stronę zamku.

Eliza Mullet

Dobrze-uśmiechnęła się lekko i zniknęła w obłokach czarnego dymu

Eliza Mullet

----------------------
Eliza i Tsu pojawili się koło jeziora.Dziewczyna popatrzyła się na niebo i zdjęła swoje szpilki-Chyba potem będzie padać...

Tsu Black

-I tak będziemy mokrzy. -zdjął koszulę, buty i skarpetki. Następnie wziął rozbieg, na samym końcu wybił się i skoczył. Wbił się jak gwóźdź w miękkie drewno, po chwili wynurzył się i spojrzał na dziewczynę.

Eliza Mullet

W sumie racja-rozpięła swoje rurki i zdjęła je szybko.Rozejrzała się do okoła,jak by sprawdzała czy nikt nie patrzy.Zdjęła sweterek,a potem bluzkę na ramiączkach i podeszła do wody.Zanurzyła się w niej do pasa i znowu popatrzyła się na niebo,a potem na chłopaka-Nie za zimna