www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

Popatrzyła na nią łagodnie.

Kiara Riddle

-Ona mnie unika.. Za każdym razem kiedy chce z nią porozmawiać ona robi tak, że znika...

Liliana Malfoy

-Powinnaś się cieszyć, że wogóle ją widzisz, ja swoich rodziców nie widziałam 12 lat.

Kiara Riddle

-Tylko czasami wydaje mi się że jestem sama że nikogo nie mam, a jej prawie wogule nie znam... Wiem że jest moją siostrą i jest jedyną osobą jaką mam ale wolała bym żeby czasem poprostu powiedziała mi co planuje..

Liliana Malfoy

-Może się boi. Czasem warto nie wiedzieć. Bo zobacz, gdybys wiedziała....stałabyś się celem dla Czarnego Pana.

Kiara Riddle

-Już przestałam bać się na każde słowo Czarnego Pana... Mam go dosyć.. Zrujnował całe moje życie i nadal je rujnuje..

Liliana Malfoy

-Nie tylko Twoje Kiaro.

Kiara Riddle

-Wiem Liliano...-spojrzała na nią.-Chciała bym go zabić, gdyby to mogło zwrucić życie wszystkim ludziom których zabił..

Liliana Malfoy

-Tylko, że on zabił stosunkowo mało ludzi.-Westchnęła.

Kiara Riddle

-Ale każdemu zabrał kogoś kogo kochał...

Liliana Malfoy

-Resztę zabiliśmy my.-Dokończyła.

Kiara Riddle

Kiara złapała się, była blada.-Co jest fajnego w zabijaniu ludzi Liliano??-zapytała niepewnie mając nadzieje że nie usłyszy odpowiedzi..

Liliana Malfoy

-Patrzeć w ich oczy jak umierają.-Odpowiedziała.

Kiara Riddle

Kiara nic już nie mówiła. Zamkneła oczy i zasłoniła twarz rękami.

Liliana Malfoy

-Przepraszam, nie powinnam.