|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:53, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Emily i Alice przyszły na plac zabaw. Nani wyślizgnęła się z rak Emily i pognała gdzieś między kwiatki. - Uwielbiam to miejsce... - przerwała cieszę Emily siadając na jednej z huśtawek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alice Cooper
Gość
|
Wysłany: Czw 18:10, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się. Atena posłusznie wędrowała u jej stóp.
-Faktycznie...pięknie..-uśmiechnęła się szeroko i zajęła drugą huśtawkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:36, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Co prawda błonia to ogólnie piękne miejsce, ale ja ze względu na mój ... jak to niektórzy mówią 'dziecinny' charakter najbardziej lubię akurat plac zabaw... No i moją huśtawkę... - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cooper
Gość
|
Wysłany: Czw 18:37, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Im dłużej jest się dzieckiem tym lepiej...-uśmiechnęła się pogodnie huśtając się powoli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:40, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale kiedyś trzeba wydorośleć, a ja przez ten mój sposób bycia natrafiłam na wiele nieprzyjemności... Ze strony innych... - mówiła nadal się usmiechając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cooper
Gość
|
Wysłany: Czw 18:42, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Atena wskoczyła zwinnie na jej kolana i zwinęła się w kłębek. Dziewczyna zatopiła rękę w ciepłym, kocim futerku.
-Też prawda. Trzeba być po prostu sobą i mieć dystans do siebie i innych.- powiedziała z przyjaznym uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:45, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ufam nowopoznanym ludziom. Uważam, ze bez tego nie można nawiązać bliższego kontantu... Nie jestem typem człowieka, który do ludzi podchodzi z rezerwą... - uśmiechnęła się. Nani skakała wesoło wśród trawy. Emily przypomniała sobie słowa Lucasa "słodka jak jej właścicielka" co spowodowało szeroki uśmiech na jej twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cooper
Gość
|
Wysłany: Czw 18:56, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Niewielu ludzi ma takie podejście..-uśmiechnęła się. -Większość przybiera postawę ślimaka w skorupie i dopiero kiedy nabierze zaufania, wystawia swoje różki. -powiedziała rozbawiona obserwując Nani i słysząc myśl Emily.
-Masz tu jakiś przyjaciół..?-spytała po chwili nawiązując do tematu, widząc w myślach Emily różne, nieznane jej twarze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:59, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Eee... O jej... - zaśmiała się. - Lucas to bardzo bliska mi osoba... Poza nim nie mam nikogo. A przyjaciół owszem mam... Niejaka Eliza Mullet. Bardzo miła dziewczyna... ona zna sposób na wszystko.. - zaśmiała się. - Marietta Hall to również super dziewczna... Poza nimi dwiema w Hogwarcie nie mam przyjaciół. - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cooper
Gość
|
Wysłany: Czw 19:02, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Czyli Twoje zaufanie ma granice...-zaśmiała się. -Ja nigdy nie miałam prawdziwych przyjaciół. Większości z moich ludzkich znajomych zależało tylko na tym, bym im opowiadała myśli innych. Gdy im odmawiałam, wkrótce ich przy mnie nie było..-powiedziała, a uśmiech nadal nie schodził jej z twarzy. Tylko jej oczy zrobiły się takie dziwnie smutne...
Ostatnio zmieniony przez Alice Cooper dnia Czw 19:03, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:06, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Yhym... A co do mojego zaufania to nie tak... - uśmiechnęła się. - Po prostu nie ze wszystkimi złapałam dobry kontakt.. Poza tym nie mam często okazji, żeby z nimi porozmawiać... Pomimo tego że wszędzie mnie pełno... Przyczyną jest też to, że nie wszyscy mnie lubią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cooper
Gość
|
Wysłany: Czw 19:08, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie ma osoby, którą lubili by wszyscy.- uśmiechnęła się. -Ważne, że masz swoje grono i czujesz się w nim swobodnie. -dodała po chwili zadowolona. Miała dziś dobry humor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:11, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- A mówią, że to ja zawsze tryskam radością i non stop się śmieje... - stwierdziła rozbawiona patrząc na Alice.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emily Black dnia Czw 19:11, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice Cooper
Gość
|
Wysłany: Czw 19:13, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie można marnować życia..-uśmiechnęła się.
Zamknęła oczy. Po dłużej chwili je otworzyła i po jej twarzy przemknął cień.
-Marietta Hall jest pogrążona w żałobie i rozpaczy...Elizę Mullet też coś gryzie...-powiedziała patrząc przed siebie. Silne słyszała ich myśli, bo w końcu łączyły je dość silne więzi z Emily.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily Black
Prefekt Krukonów
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:16, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią nie wyrażając przy tym żadnych emocji. - Marietta w żałobie? Zauważyłam, że ma ona wiele tajemnic i że nie zawsze wszystko u niej w porządku, ale o żałobie nic nie wspominała... A co do Elizy, przynzam że dawno z nią nie rozmawiałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|