|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:46, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Serena spojrzała na miejsce w którym siedział Tsu. Nikogo tam nie zobaczyła, lecz dalej wyczuwała na sobie wzrok. Mimo to, została na swoim miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:31, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Suniva usiadła na brzefu jezora. Cały czas głowiła się dlaczego zasadzka nie wyszła tak jak tego oczekiwała. Wielu śmierciożerców zostało zabitych jednak Czarny Pan uciekł - co się stało?.....gdzie popełniłam błąd? - zastanowiła się chwile i puknęła sie w czoło - no oczywiście....Lilianka....zabije...zabije ją ....ale nie teraz - cały czas mówiła do kota - zobaczy że z nami nie warto zadzierać.....nie wie do czego zdolne są rasowe arytsokratki.... - przytuliła kota i uśmiechnęła się do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:51, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Liliana pojawiła się na błoniach. Wolno podeszła do urwiska. Stanęła na samej jego krawędzi. jej długa suknia w butelkowym odcieniu zieleni, z odkrytymi plecami, unosiła się w podmuchach wiatru. Ze staranie upiętego koku, wyleciało pare pasemek włosów, które teraz opadły na jej nagie ramiona. Dziewczyna jeszcze bardziej zbliżyła się do urwiska, tak, że czubki jej zielonych szplek wystawały poza krawędź skały. Po chwili zakręciło jej się w głowie. Straciła równowagę, lecz w ostatniej chwili chwycił ją....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:58, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chwyciła ją Suniva.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:00, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Dzięki.-Powiedziała, gdy odzyskała równowagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wścibski Ryj
Redakcja Wścibskiego Ryja
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:02, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
I wyłowiła gazetę, która własnie pojawiła się na wodzie.
Heloo ludzie! Tak to my!!! Wracamy po dość długiej przerwie! Znowu „wypoczęci”. Wybaczcie, ale obowiązki wzywały. A więc zapraszamy do zaczytania się w najnowszym numerze Wścibskiego Ryja.
Neeeewsy!
Dziś na pierwsze zjechanie rzucamy jakże ambitną, ale i monotonną S.L.. Dziewczyno, czyżby Twój chłopak nie spełniał norm unijnych, co doprowadza do chęci morderstwa? Hym, właściwie próby, ale nieudanej. A już Wścibski Ryj miał ogłosić święto narodowe. S.L!!! Następnym razem się bardziej postaraj.
Nasz zacny przystojniak spod piątki, Ch. B. po raz kolejny podjął decyzję o ostatecznym opuszczeniu szkoły. Jak wiemy od naszych prywatnych informatorów Ch.B. cierpiał na zawodowy syndrom samotności, toteż brak dziewczyny, stosownej do obłapiania powodował u niego zawroty głowy i omdlenia. „Tak nie dało się już żyć!!” –wypowiada się sam poszkodowany. Nam pozostaje współczuć i życzyć powrotu do zdrowia.
L. R. ćwiczy sopran? Bas? A może inny rodzaj tonacji? Tak czy siak, drze się na około i bardzo się jej podoba. Jedną z poszkodowanych jest E.M. która jest wyjątkowo tolerancyjna jak na tak wredną szumowinę jaką jest L.R. Nie bierz się na śpiewanie! I tak tego nic nie będzie.
Nielegalne przemyty marihuany w Hogwarcie?
Niejaka A.V ciągle chodzi uśmiechnięta. Co jej chodzi po głowie? Wykluczamy zaklęcie Imperius. Więc jak można inaczej wytłumaczyć jej zachowanie?
"Nie musisz już ukrywać, że się we mnie kochasz"- te słowa doszczętnie ugodziły naszą słodziutką E.M. Pan Perfidna Łapa -T.B walnął jej to prosto w twarz. Lecz czy tylko jej? Zero wyczucia, zero romantyzmu.... tego mogliśmy się spodziwać, ale nie po T.B!! Za dużo dziewczyn jak na jednen miesiąc kolego! Zdecydowanie!! Potrzebny Ci ktoś, kto zrobić porządek z Twoim "nieco" podwyższonym ego.
Voldek bez portek znowu atakuje? Otóż to! „Można się załamać” – wspominał w wywiadzie, gdy jego zdjęcie pojawiło się na okładce „vougea”. „Kamieniołomy mi padły, cóż poradzić! Trzeba coś robić pożytecznego w moim marnym życiu”. Tak robisz dużo ambarasu ale Twoje kości nie mają potasu.
Voldek leży w szpitalu ze słamaną nogą. „Boooooooooooli”-drze się do mikrofonu.
Czy bycie wampirem zwalnia od lojalności i wierności? Najwidoczniej tak...Ostatnio widziano naszą wampirzycę S.L na spacerku koło grobu Dumbledora. Co to ma do rzeczy? Otóż przebywała tam z A.R, który jak wiadomo od dawna poszukuje dziewczyny. Oj S., nie ładnie, nie ładnie.
Skoro już mówimy o podrywaniu cudzych sympatii. T. B., który tak często i żarliwie potwierdzał, że ma dziewczynę i kocha ją najmocniej w świecie okazał się zwykłym kłamcą i oszustem. Niedawno wyznał miłość, byłej dziewczynie swojego przyjaciela: L. R.. Przepraszam, on jej nie wyznał. Zrobił to za niego jego pamiętnik. Heh, do czego to doszło? Żeby martwe rzeczy wyznawały uczucia swoich właścicieli... A co na to wszystko L.???
Tę gazetę czytają dzieci! P.F tym razem występuje w roli uwodzicielskiego masażysty. Jego ofiarą jest kobieta o jakże zmordowanym kręgosłupie? Kto to? Oczywiście, nasza szczotka-zalotka S.L. Można było wymyśleć coś ambitniejszego….
Co ukrywa CH.B? Jakie są jego źródła dochodów? Wypatrzyliśmy, że ukrywa starożytny medalion należący niegdyś do Riddle'a. Jednak on upiera się, że należy do jego rodzicy Black. I dlaczego podarował go T.B? Jakie są jego cele?
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Na jaki bal idą razem L.R I S.L ? Wyniuchaliśmy, że 'arystokratki' planują coś razem. Ciekawe...A jeszcze nie dawno się nienawidziły. Może to sprawka tego, że okazało się, iż podtrzymywanie S. że jest słynną córką L.V nie jest prawdziwe.
Ktoś kiedyś w to wątpił?!
I co ma oznaczać list z groźbami wysłany przez S. do L. ?
,,Zabije Ciebie tak jak jego zabiłam.....już nie masz nad nim władzy...zabiję Cię...a cała twoja krew zostanie spuszczona....będę Cię nie pokoić w nocy. Staniesz się moim żywicielem.Nawet nie będziesz wiedzieć kiedy to zrobię (...)"
Dziewczyno, może lepiej nie przemieniać się tak często w wampira.
A tak PE. ESEM. To brzmi trochę jak słaby mugolski horror. S.L, za często oglądasz ,,Ring"
Na miejscu L.R zaczelibyśmy się bać.
Chce, pisze, ale niekoniecznie mam talent - czyli nowa rubryka WR – „ZRÓB TO SAM”
Autor: anonimowy
Nasza ocena: jesteś gość
W.R.: Jak się czujesz, jako najbardziej pożądana dziewczyna w szkole?
L.R.: hmmm.....a jestem?<zdziwienie> trochę mnie to krępuje, wszędzie lecący na mnie faceci, chociaż ma to swoje plusy, zawszę znajdą się jakieś usta do całowania.
W.R. A co sądzisz o tym, że martwy przedmiot, wyręczając swojego właściciela, wyznał Ci miłość?
L.R.: znacznie bardziej wolałabym, żeby właściciel mi to powiedział, a nie jego pamiętnik.
W.R.: Jak myślisz, czy T. B. zerwie z Malwiną?
L.R.: hmm.....trudno powiedzieć, ale myślę, że gdybym chciała, to by to zrobił... Przecież jest we mnie zakochany do obłędu.
W.R.; Widzę, że jesteś pewna jego uczuć. Czy ma on u Ciebie jakieś szanse?
L.R.: znacznie bardziej wolałam pewnego Puchona, ale T. jest całkiem spoko, no i co najważniejsze świetnie całuje.
W.R. A. R się na pewno zmartwi... Nie jest tajemnicą, że od dawna poszukuje on dziewczyny, a tu jedna z najlepszych sztuk wybiera jego rywala...Dlaczego wolisz T. od A.?
L.R. nie powiedziałam, że wolę T. od A. jego jeszcze nie znam, a nie lubię pakować się w jakieś związki bez uprzedniego poznania.
W.R. Czyli wolisz A. od T.? Ciekaw jestem jak T. zareaguje na tą wiadomość.. No cóż, miejmy nadzieję, że nie popadnie w depresję... A co myślisz o związku P. F (który, jak przypominamy jest w zakochany z wzajemnością w L.R.) z S.L ?
L.R. Hmmm...myślę, że to może być udany związek, chociaż sama wolałabym być na miejscu S.
W.R. Jeszcze mam jedno, ostatnie pytanie. Jak myślisz, co na to wszystko powie Chris? Będzie zły, zazdrosny?...
L.R. Chris...już nie jestem jego. Wprawdzie nadal chciałabym móc z nim być. Ale ostatnimi czasy już nie mogłam się odnaleźć w tym związku, to nie było to samo co na początku.
W.R. Czyli już go nienawidzisz i nie obchodzi Cię co on o tym myśli, tak? Dobrze robisz, nie warto się nim interesować. To na tyle. Dziękuję za ten miły i interesujący wywiad. Życzę szczęścia w nowym związku. Tak na marginesie: Będzie potrzebne, jak M.S. się o tym dowie...
Zostawmy bez komentarza. Warto jedynie wspomnieć, że nasz dziennikarz widział L. i A. ostatnio na romantycznym pikniku gdzieś w górach. Kogo wybierze? A może już wybrała?
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE:
Nasz zacny animator grona śmierciożerców zakłada stronę internetową www.śmierciożercy.com.avada.kedavra.pl i proooosi o komcie!!!
Ziółeczka, traweczka i inne wciągajnochale. Czyli jednym słowem przyjemność, która zastąpi Ci brak drugiej połówki.
A.V
Ludziska! Ludziska! Pachniecie jak psiska!
Potrzebna nam pomoc, super i fachowo!
Jeśli chcesz być naszym informatorem i współpracować z WR-zgłoś się*
liczba PODAŃ ograniczona
POZDROWIENIA:
Pozdrowień nie będzie, Ryjka dopadła grypa!!!
HUMOR:
A teraz dalszy ciąg Pamiętnika L.V!
(Uwaga! Od 18 lat!)
List do Harry'ego;
Drogi Harry Potterze! ( a właściwie czemu ty masz takie trudne nazwisko do napisania?!?!)
Chciałbym Ci dziś powiedzieć, że nie mam tobie tego za złe,że nie spodobał Ci się profesor Jjjjękała. Oczywiście nie od razu muszą Ci się podobać Ci sami przystojniacy co mi Nasze wczorajsze spotkanie w zakazanym lesie bardzo mnie podnieciło. ( Oj... przepraszam. Zapomniałem, że jestem na odwyku. Obiecałem sobie, że nie będę już myślał o tych rzeczach. No wiesz o których, prawda?) Przepraszam Cię za to, że to akurat Ciebie wybrałem na swojego wroga. Tak naprawdę jesteś naprawdę spoko Ziomek ( i jee... Franuś nareszcie mnie czegoś nauczył, po tych całych dniach obijania się). Z chęciom wyskoczyłbym kiedyś z Tobą na herbatkę i ciasteczka. Co ty na to? Zgódź się. Bardzo proszę Dziękuję. Widziałem, że się zgodzisz. O ja, kurcze nie chce mi się opisywać wszystkiego co do Ciebie mam, a więc zrobię to w skrócony sposób. A więc:
A- ale mi się upiekło. Dziś znowu zmywa Lucek
B- bardzo Cię polubiłem
C- co ja właściwie w Tobie widzę
D- dupa mnie boli, od siedzenia
E- Ekran zaczyna zamazywać mi literki
F- Franek idzie po kiełbaski do sklepu
G- Garnek się dziś znowu przypalił
H- hak utknął w spłuczce, musi przyjść hydraulik i wymienić
I- ile razy mam cię jeszcze zachęcać do pójścia ze mną na herbatkę i ciasteczka?
J- jeszcze raz?
K- kurcze zdecyduj się
L- lubię Cię. Wiesz? A skąd. Mówiłem Ci już?
Ł- Łabędziem być. Jak to pięknie dziś brzmi
M- Może ostatni raz, popłyniemy w ten namiętny czas...
N- nareszcie się zgodziłeś
O- Ola boga. Lucek nadepnął mi na paluszek
Q- Qurdę, Franuś się spóźnia z tymi kiełbaskami
P- Palec mnie cholernie boli. Podmuchasz?
R- Robisz pranie? Pomogę Ci
S- Supermen nadchodzi. Zaraz skoczę z tego okna i nic mi się nie stanie, bo umiem latać
T- To znaczy, nie wiem, ale podejrzewam, ze tak
W- Wcale nie kłamię!
X- xxxxx
Y- Yeti atakuje. Uciekajcie!
Z- zazwyczaj kończę słowami. Do zobaczenia, więc i niech teraz tak będzie kocham Cię :* Kochanie moje.
PS. Pominąłem jakąś literkę? Chyba nie. Robię postępy. Ten alfabet był z głowy! Pozdrawiam
MODA:
Ostatnio zauważane wśród uczniów Hogwartu jest pałętanie się po szkole w majteczkach w kropeczki. Polecane! Szybkie, tanie i przewiewne. Polecana do tego jest bluzeczka w paseczki.
MUZYKA:
Voldencjo Vivialdi wyskoczył z nowym przebojem!
Specjalnie dla Was mamy ściśle opublikowany tekst!
Chciałabyś to wiedzieć
Ja wiem
Wyrzucić już to z siebie
Ja też
Ciężkie słowa ciężko mówić...
Nauczyć się żałować?
Za późno chyba jest
Nie pytaj mnie dlaczego
Zabiłem go
Nie był moim kolegą
Zabiłem go
Po prostu leszcza skasowałem
Zabiłem go
Siebie tylko sprawdzić chciałem
Zabiłem go
Nie chciał robić w kamiołomach
Zabiłem go
Był dla mnie hańbą i obelgą
Zabiłem go
Nie pytaj czy żałuję tego
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Nawet się nie zamyśliłem
Walnąłem avadą, to prosta jest rzecz
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Nawet się nie zamyśliłem
Nie pytaj mnie dlaczego
Zabiłem go
Nie był moim kolegą
Zabiłem go
Po prostu leszcza skasowałem
Zabiłem go
Siebie tylko sprawdzić chciałem
Zabiłem go
Matka mówi że to przez was
Zabiłem go
Nie był z tego osiedla
Zabiłem go
Dziwny jakiś taki był
Zabiłem go
Przestałem... on jeszcze żył
Chciałabyś to wiedzieć
Ja wiem
Wyrzucić już to z siebie
Ja też
Ciężkie słowa ciężko mówić...
Nauczyć się żałować?
Za późno chyba jest
Sami osądzcie czy będzie z tego hit.
Co dzieje się z tymi, którzy kompletnie olali szkołę?
Gdzie się podziewa S. v. d. W. i jej domniemana mamusia?
Czy Voldek płaci alimenty?
Wywiad z burzenia kamieniołomów –„Vouge”.
TO WSZYSTKO W NASTĘPNYM NUMERZE!
Wścibski Ryj
Wepchamy nasz Ryjek wszędzie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:08, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- ta.... - powiedziała lodowato i kiedy Liliana stała już mocno na trawie pusciła jej rękę i odeszła kawałek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:13, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-O co sie pogniewałyśmy, delikatnie mówiąc, na siebie?-Zapytała nie odchodząc od urwiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:16, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Suniva wzruszyła ramionami siadając nad brzegiem jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:19, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Wiesz, nie powiem, że ta kłótnia nie sprawia mi przyjemności, ale to bezsensowne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:20, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- byc może... - odezwała się przyglądajac się swoim paznokciom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:22, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-A, no i nie myśl, że wkapowałam Tówj plan Czarnemu Panu. On nie miał czasu na Ciebie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:23, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- jasne......wiesz za dużo rzeczy było by przypadkiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak? Co naprzykład?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suniva Lestrange Howlett
Dyrektor & Nauczyciel Czarnej Magii
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 16950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja, Wenecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:28, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- uh..poprostu nie mów do mnie... -powiedziała podpierajac głowe rękoma i pogrążając się w myślach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|