|
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:07, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Papa.-Pokiwała jej. I znów wpatrzyła się w jezioro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:01, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Meriweath siedziala w cieniu pewnego rozłozystego drzewa. Spojrzala na purpurowe niebo z niesmakiem i westchnęla :
- Och, życie jak ze mnie zakpiłeś...- wymamrotała nadal opserwując rózowe obłoki przeszywającym zielonym spojrzeniem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:03, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna niepewnie do niej podeszła-Meri? jejć, gdzie Ty tyle sie podziewałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:05, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Meriweath spojrzała na nia wyblakłym spojrzeniem. Tak chciała żeby wszytsko bylo jak dawniej ...
- Cześć...- schyliła sie i spojrzala na swoje zablocone glany - tu i tam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:07, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Tu i tam? Zajęło Ci to dość dużo czasu.., więc może podzielisz się jakimiś informacjami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:09, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ponownie na nia zerknęla spod przymrozonych powiek:
- Hmmm... to akurat nic ciekawego, mozna powiedziec że odwiedziłam znajomuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:12, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Aha, brzmi to dwuznacznie, no ale cóż...-odeszła kilka kroków do tyłu i usiadła pod drzewem. Pogoda było wyjątkowo paskudna i nie miała ochoty zmoknąć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:15, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spojzrala na nią i zalozyła za ucho wisniowe wlosy odslaniają blizne pszy lewym oku:
- A co u ciebie?- spytala zdając się na wesoły ton i usiadła przy niej .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:16, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Hym... jakoś inaczej. Atmosfera w zamku zupełnie siada. Już mi się tu nie podoba tak jak kiedyś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meriweath MoFier
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:23, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Mhy...- wymruczala.
Spojrzala na zamek, jednoczesnie chciala tam wrocic , a jednoczesnie miala inne rzeczy na glowie...
Nagle posutniała przypominając sobie że nie może zwlekać. Po co ona tu wogole przyszala...może poczuc sie jak prawdziwy czlowiek, uczeń ...
Poderwała sie szybko z ziemi i otrzepała siedzenie...
- Musze iść ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:33, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Ale? Już...-powiedziała cicho za odchodzącą Meriweath która nie usłyszała już jej słów-nie miała siły jej gonić. Tak właściwie nie wiedziała co ma jej powiedzieć. W jej oczach pojawiły się łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:54, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Idź sobie!-powiedziała cicho do siebie ze złością, gdy przestała widzieć postać Meri zmierzającą do Zakazanego Lasu. Położyła się na trawie, mimo że było zimno i nie widziała gwiazd jej wzrok skierowany był cały czas na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Gość
|
Wysłany: Czw 14:59, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tsu siedział na drzewie nieopodal Sereny obserwował ją. -Nie układa się jej w życiu. -powiedział szeptem opierając się o pień i spoglądając w niebo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena van der Woodsen
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Upper East Side Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:09, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nie zauważyła go. Ciężko westchnęła, wyprostowała się i podkuliła nogi, tym razem dokładnie obserwując taflę jeziora i jego brzeg, jakby tam coś widziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsu Black
Gość
|
Wysłany: Pią 13:01, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie będę jej przeszkadzał. Nigdy tego ni lubiła. -stał się niewidzialny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|