Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Na spacer
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Błonia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eliza Mullet



Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 10872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Marsylia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:04, 19 Gru 2009    Temat postu:

Zachichotała cicho,wzięła ją na ręce bez problemu i pobiegła z nią do zamku,w ułamku sekundy znalazły sie już w środku

(dobra piszemy już tam )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 15:05, 21 Gru 2009    Temat postu:

Grace usiadła na ławce i wpatrywała się w śnieg. W ogóle nie odczuwała świątecznej atmosfery. Od powrotu do szkoły nie spotkała się absolutnie z nikim..
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:10, 21 Gru 2009    Temat postu:

Martina postanowiła wybrać się na spacer. Jak to zwykle w najlepszą pogodę...
Było jej zimno, więc co jakiś czas próbowała ogrzać dłonie, jak zwykle bezskutecznie. Czuła jakby była jakimś pingwinem, czy coś w stym stylu, ale nie mogła darować sobie podziwiania widoków i tej bieli dookoła. Lubiła śnieg, lecz jednak wolała ciepłe klimaty. Naciągnęła czapkę na uszy. Wiedziała, że jej ubiór nie należy do tych modnych, ale to i tak ją to nie obchodziło. Miała to serdecznie w nosie. Ważne, że jej było wygodnie, a co najważniejsze ciepło. Co jakiś czas rozglądała się, lecz przez tą biel i pogodę panującą nie zauważyła dziewczyny.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:18, 21 Gru 2009    Temat postu:

Grace uniosła głowę, słysząc czyjeś kroki, trochę stłumione przez śnieg. Wydawało jej się, że wcześniej nie widziała dziewczyny, ale kto tam wie. Odniosła wrażenie, że nieznajoma jest bardzo zatopiona we własnych myślach, więc nie miała zamiaru jej przeszkadzać.
Schyliła się lekko i zaczęła bezwładnie robić kulkę ze śniegu.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:21, 21 Gru 2009    Temat postu:

Martina w końcu odwróciła się. Ujrzała jakąś dziewczynę. Nie wiedziała czy ją zna więc zmieniła kierunek i spokojnym krokiem ruszyła w stronę dziewczyny. Co jakiś czas zerkała w górę, lecz nie wiele widziała, bo było już w miare póżno. Dawno z nikim nie rozmawiała, więc tym bardziej była ucieszona.
- Cześć, jestem Martina. Martina Rodriguez. - przedstawiła się, wystawiając niepewnie rękę w stronę dziewczyny.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:23, 21 Gru 2009    Temat postu:

Spojrzała na dziewczynę i uśmiechnęła się lekko. Była ciekawa, czy jest jeszcze w stanie wydobyć z siebie głos. Uścisnęła jej rękę.
- Grace White. Miło mi. - powiedziała, zaskoczona dźwiękiem swojego głosu. Tak dawno go nie słyszała.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:26, 21 Gru 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko do dziewczyny, przeskakując z nogi na nogę.
- Mi również. Nie jest Ci zimno? - powiedziała, starając ogrzać sobie ręce. Zawsze warto próbować, lecz jej próby szły na marne.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:29, 21 Gru 2009    Temat postu:

- Szczerze? Strasznie. Lepiej chodźmy do zamku. - powiedziała wstając z ławki. Spojrzała na dziewczynę. - Z którego jesteś domu?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:31, 21 Gru 2009    Temat postu:

- Ja? Ravenclaw. - powiedziała, krótko ocierając dłoń o dłoń, lecz ciepło jej się nie zrobiło. A na myśl o świętach w ogóle robiło jej się jeszcze zimniej. Nie nawidziła tego okresu. I tych sztucznych uśmiechniętych twarzyczek rodziców, wystawiających ją jakby na wystawę rodzinną.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:33, 21 Gru 2009    Temat postu:

- Ja z Gryffindoru. Wybierz jakieś bezstronne miejsce. - powiedziała wzruszając ramionami. Wtuliła twarz w szal, licząc naiwnie, że to ją rozgrzeje.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:37, 21 Gru 2009    Temat postu:

- Nie mam pojęcia? Może... - powiedziała, zastanawiając się. Jednak chyba przez to zimno, zlodowaciał jej mózg. Nic, zupełnie nic nie przychodziło jej do głowy.
- Nie wiem. - powiedziała szczerze, poprawiając czapkę.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:38, 21 Gru 2009    Temat postu:

Westchnęła.
- W takim razie chodźmy do Wielkiej Sali. Tam przynajmniej jest ciepło. - powiedziała po chwili. Uśmiechnęła się lekko do dziewczyny po czym ruszyła w stronę zamku.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 20:47, 21 Gru 2009    Temat postu:

- Dobra. - powiedziała i dorównała kroku dziewczynie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Błonia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24
Strona 24 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin