www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniva. Jakby wyrosła spod ziemi. Oczy miała czerwone co wskazywało na jej głód. uśmiechnęła się do dziewczyny czarująco.

Alice Cooper · Gość

Stanęła w miejscu i spojrzała na dziewczynę. Nie potrzebowała żadnych jej słów ani gestów, widziała i czuła, że dziewczyna była "na głodzie". Mimo wszystko starała się zachowywać normalnie.
-Witaj...jestem Alice..-uśmiechnęła się pogodnie, ale ciągle była w gotowości.

Suniva Lestrange Howlett

- witam nową uczennicę...słyszałam że umiesz czytać w myślach... - odpowiedziała dźwięcznym głosem. Suniv też to umiała. Jako władca musiała. Znaczyło to też że nikt nie potrafił wejść do jej umysłu. - to bardzo..hmm..przydatna umiejetność....Suniva Lestrenge...- podała jej rękę

Alice Cooper · Gość

-Alice...Cooper..-dodała po chwili. Była zdziwiona, że odbiór myśli Sunivy nie był zbyt ostry. Jak niedostrojone radio..
-Wieści szybko się rozchodzą..-uśmiechnęła się szeroko.

Suniva Lestrange Howlett

- tak...- spojrzała na nią lekko przechylając głowę - nie wysilaj się...nie odczytasz moich myśli.. - uśmiechnęła się do niej tajemniczo - ah...narazie możesz móić do mnei Suniv..ale w roku szkolnym proszę żebyś zwracałą się do mnie na pani....długo już tu jesteś?

Alice Cooper · Gość

-W porządku...-uśmiechnęła się przyjaźnie.
-Dzisiaj przyjechałam..-odpowiedziała.

Suniva Lestrange Howlett

- hmm..ciesze się że pojawia się więcej uczniów...a teraz przepraszam Cię...ale jestem strasznie głodna więc... - nie dokończyła jednak bo nagle za nią pojawił się Aramir i wręczył jej kielich krwi - oh..dziękuje...jak Ty o mnie dbasz.. - uśmiechneła się do niego. Wampir odwzajemnił uśmiech i zniknał im z oczu - no prosze tego się nie sodziewałam... - powiedziałą bardziej do siebie i upiła łyk krwi - ojej...może Cię to odwstręcza?..nei pwoinnam pić przy Tobie..

Alice Cooper · Gość

Obserwowała całą sytuację w milczeniu. Uśmiechnęła się gdy usłyszała pytanie Suniv.
-Nie, wszystko w porządku...-powiedziała miło.

Suniva Lestrange Howlett

- to super.. - uśmiechneła się do niej i wzięła jeszcze jeden łyk - z jednej strony to korzyści a z drugej przekleństwo - westchnęła - hmm...elfy dziwnie na mnie działają...jestem, miła, spokojna i dużo mówię..- spojrzała się na dziewczynę uważnie

Alice Cooper · Gość

-To chyba dobrze..-uśmiechnęła się pogodnie. -A na mnie wampiry nie mają żadnego wpływy..-stwierdziła po chwili. -Hm...chyba powinnam się ich bać..-udawała zamyśloną.

Suniva Lestrange Howlett

- czy ja wiem...zależy jakich..

Alice Cooper · Gość

-A Ciebie..?- uśmiechnęła się ciepło.

Suniva Lestrange Howlett

- zależy kiedy..- wypiła jednym duszkiem zawartośc kielicha, który potem spłonął jej w ręce - ile masz lat?

Alice Cooper · Gość

Uśmiechnęła się.
-16.- odpowiedziała. -Słyszałam, że jesteś dyrektorką szkoły..-dodała po chwili z anielskim uśmiechem.

Suniva Lestrange Howlett

- tak wyszło...chociaz tego nie chciałam..poprzednia dyrektorka mnie wkopała.. - prychnęła