www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black

Objął ją lekko. -Myślisz, że jak powiedziałbym Grace prawdę o tej dyskotece to by się przeraziła? -zapytał dość retorycznie.

Liliana Malfoy

-To było okrutne.-Odpowiedziała głosem wypranym z emocji.

Tsu Black

-Może trochę. -odpowiedział podobnym głosem.

Liliana Malfoy

-Mi się podobało. To było takie spontaniczne.

Tsu Black

-Nawet bardzo spontaniczne. Chyba od tamtej pory nie zabiłem tylu istot na raz.

Liliana Malfoy

-A ja jakoś nie potrafiłam sobie odmówić.

Tsu Black

-Jesteśmy dwoma różnymi organizmami i mamy inne sumienia.

Liliana Malfoy

-I dobrze, że tak jest. Czasem sama mam tego dość.

Tsu Black

-To czemu się nie zmienisz? -zapytał się ale chyba znał odpowiedź.

Liliana Malfoy

-Bo zbyt wysoko cenie swoje życie.

Tsu Black

-Czyli się boisz. -powiedział spokojnie.

Liliana Malfoy

-Nie jestem tak odważna jak Ty.-Zaśmiała się.-To brzmi lepiej.

Tsu Black

-Nie jesteś taka głupia jak ja i przez to może masz łatwiejsze życie.

Liliana Malfoy

-Życie to ja mam cudowne. Mam rodziców, rodzinę, chłopaka, przyjaciół...czego więcej chcieć?

Tsu Black

-No chyba już niczego. -powiedział. -Nie to co ja. Jeden z rodziców nie akceptuje tego kim jestem, nie mam dziewczyny, przyjaciół niewielu... Szkoda gadać.