www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

Znowu usiadła pod drzewem i przyglądała im się

Jasper Cullen

- z nikim ważnym z jej przyjaciółką... - odpowiedział chwytając Suniv w pół i odwracajac ja do siebie plecami

Suniva Lestrange Howlett

Suniv wogóle się nie ruszała. Na twarzy przybrała obojętną maskę. jej wściekłość zdradzały jedynie oczy

Jasper Cullen

Cullen zaśmiał się i odepchnął od siebie Suniv - w każdym razie obie jestescie siebie warte...

Eliza Mullet

Och...no tak z nikim ważny-powtórzyła za ni.To było dziwne,bo dziewczynie minęła złość i była spokojna.Było jej to obojętne co może zrobić Jasper i tak wiedziała że sam nie złamie paktu.Patrzyła się na niego z nutą znudzenia i zaciekawienia

Suniva Lestrange Howlett

Suniva straciłą zimna krew i uderzyła Jaspera w twarz z taka siłą że z kącika ust poleciałą mu stróżka krwi - jak widzisz...mylisz się.. - odpowiedziała słodko i usiadła obok Elizy jednak nie odezwałą się słowem

Eliza Mullet

Otworzyła usta ze zdziwienia,a potem popatrzyła się na niego ze wściekłością-widać że nie umiesz się zachowywać

Jasper Cullen

- jak by nie było tego dyrnego paktu.. - Jasper doskoczył do Suniv i podniusł ją za szaty do góry i przycisnął do drzewa - już dawno...

Suniva Lestrange Howlett

Suniv zaśiała się tylko - oh błagam....bez takich..co bys mi zrobił?...zgwałcił..zabił...? no to prosze nie krępuj się.. - syknęła Suniv - tylko pamietaj co stanie się potem

Jasper Cullen

JAsper warknął i puscił ją. Suniv spadła na ziemię. - pokazał bym Ci gdzie twoje miejsce....tak bym to ujął... - uśmiechnął się ironicznie jeszcze raz warknał i pobiegł w stronę lasu

Suniva Lestrange Howlett

- idiota.. - sykneła Suniv i poprawiła sobie ubranie. Spojrzała czy nei ma nigdzie zadrapań. Wyszła bez szfanku miała jedynie jedną dziurę w bluze i potargane włosy. Nawet ich nie poprawiiając westchneła głęboko, zamkneła oczy i oparła sie o pień drzewa.

Eliza Mullet

Taaaa...jasne my tez byśmy Ci chętnie pokazali gdzie twoje miejsce-powiedziała cicho śmiejąc się

Suniva Lestrange Howlett

Przez chwilę słychać było tylko głebokie oddechy Suniv i śpiew ptaków.

Eliza Mullet

Coś nie tak?-popatrzyła się na nią

Suniva Lestrange Howlett

- nie...wrzystko wporządku..trochę bolą mnie łopatrki mam szope zamiast włosów...ale najbardziej chyba boli mnie duma...