www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Jeszcze raz, a żywy nie ukończysz tej szkoły...-Odwróciła się do niego plecami.-O czym chciałaś pogadać Sunivo?

Suniva Lestrange Howlett

- właśnie o tym co robisz...

Liliana Malfoy

-Więc?

Gość

mówisz a nie działasz

Liliana Malfoy

-Twoja matka powiedziała to samo....

Gość

moja matka nie jest mną ...zapamietaj to Liliano

Liliana Malfoy

-Twoja matka powiedziała to 5 min. przed śmiecią.-Zaśmiała się.-Może pójdziemy pogadać w jakieś spokojniejsze miejsce?

Gość

Szkoda ,że twoją omamił czarny pan

Liliana Malfoy

-Mojej nie musiał omamiać. Mnie też nie.....

Gość

Eh widzę w twojej głowie ,że nie znałaś swoich rodziców , a wychowywała cię ciotka
no ładnie ładnie, a ciotką kto był? haha

w przeciwieństwie , gdy ja byłem mały w moim domu pojawiały się osoby z rodu Riddlewów
wiele się wtedy na ich temat na słuchałem, ty też byś się zdziwiła, gdybyś znała swoich rodziców

Liliana Malfoy

-Kto był ciotką? Hmmm....nie obchodzi Cię to. Ciekawa jestem czego, że to tacy źli ludzie?

Gość

nie mam zamiaru ukrywać tego przed tobą,więc ci powiem
chociaż skoro podlegasz i służysz czarnemu panu to i moja opowieść cię nie wzruszy

Riddleowie ta rodzina zawsze miała powiązania ze złem.
Pewnie cię dziwi dlaczego nie wychowywała cię matka i ojciec .
Zapewne masz wpojoną wersję swojej ciotki.Lecz ja słyszałem i oto gdy byłem mały
Słyszałem o małym dziecku , które chcieli chronić rodzina Riddle.Tak to byłaś ty.
Do teraz poznaje te same kocie oczka.
Twoi rodzice służyli czarnemu panu, lecz chcieli z tym skończyć.Dlatego
właśnie przyszli do moich rodziców o pomoc.
Prosili by cię przechować u nich.Na czas gdy oni będą chcieli zerwać wiezi z czarnym panem.Lecz ja pamiętam to bardzo dobrze.TO się skończyło tragicznie.
Czarny pan dowiedział się że twoi rodzice , chcą od niego odejść,więc omamił.
Ale czarny pan uznał,że najwiekszą karą dla nich nie będzie ich śmierć,a
wychowanie ich córki przez śmierciorzerców.

Twoi rodzice opętani przez CP przyszedli do moich i ich zabili, po czym
zabrali cię i oddali innym śmierciorzercą.
TO przez ciebie zginęli moim rodzice, bo chcieli chronić ciebie Liliano.
Niestety ani ty , ani moi , ani twoi rodzice nie skończyli za dobrze.
Gdy twoi rodzice zabili moich to czarny pan ich zabił.
A cię oddał w rece twojej złej ciotki.

Dlatego ja przeżyłem by się mścić na tobie i to kiedyś wyjawić.
czarny pan o tym wiedział, więc i mnie dał klątwę węża

Liliana Malfoy

-Hmmm....może i prawda, ale moi rodzice żyją. Widziałam się z nimi ostatnio. I Riddle`owie prawie nigdy nie odchodzą od Riddle`ów, więc wątpie w to, aby oni chcieli zostawić CP.

Gość

Więc twoi rodzice żyją
oj chciał bym ich poznać Liliano

Czarny pan ukarał cię za zdradę twoich rodziców.
A przy okazji wciągnął w to i mnie.Żebym ja ci to powiedział.
DO teraz pamiętam słowa twoich rodziców.Tych prawdziwych.
Pamietaj mały chłopcze, gdy dorośniesz ta klątwa ma cię chronić przed śmierciorzercami.A twoim zadaniem jest zemsta na potomkini Riddleowów.
Wyjaw jej prawdę, a swoją złość wyżyj na niej.

Liliana Malfoy

-Powtarzam Ci, moi rodzice nie zdradzili.-Uniosła brwi.-Będziesz się na mnie mścił?