www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Chciałabym zobaczyć Wyspy Wielkanocne.

Kiara Riddle

- Więc jedź na Wyspy Wielkanocne i odpoczywaj.

Liliana Malfoy

-A co u Ciebie? Jak się czujesz jako prefekt naczelny?-Spytała z mdłym uśmiechem.

Kiara Riddle

- U mnie nigdy nic się nie zmienia. - odparła z lekkim uśmiechem. - Nawet już zapomniałam, że jestem prefektem naczelnym. To tylko zwykły status.

Liliana Malfoy

-Dla mnie to było szczytem marzeń. Jak tylko przyszłam do Hogwartu.

Kiara Riddle

- Dla mnie też. Ale teraz jak nim jestem, jest tak samo.

Liliana Malfoy

-Trochę różnicy jednak jest. Chociażby łazienka.

Kiara Riddle

- No tak. - uśmiechnęła się lekko. - Jedyny minus bycia prefektem naczelnym to chyba to, że niektórzy uczniowie odczuwają dyskomfort.

Liliana Malfoy

-Nie zauważyłam. Że niby przytłacza ich ogrom władzy drugiej osoby?

Kiara Riddle

- No chyba tak. - wzruszyła ramionami.

Amy Pattis

Amy przechodziła tamtędy. Gdy ujrzała uczennice rozmawiającą z panią profesor, nie mogła sie powstrzymać, żeby nie zrobić im zdjecia z ukrycia. Obie wyglądały tak nienaturalnie, ale pięknie. Oko fotografa zawsze dostrzega to, czego nie widzą inni. Przykucnęła, pstryknęła kilka fotek, po czym jak gdyby nigdy nic udała się w ich strone. - Dzień dobry. - przywitała nauczycielkę, uśmiechnęła się delikatnie do dziewczyny i poszła dalej.

Liliana Malfoy

-Witaj Amy. Może usiądziesz?-Zaproponowała.

Amy Pattis

- Hm. Nie chciałabym przeszkadzać. - powiedziała szczerze, ale korzystając z okazji ze stanęła przedstawiła się dziewczynie. - Jestem Amy

Liliana Malfoy

-Nie przeszkadzasz.-Odparła z czarującym uśmiechem. Gdy chciała potrafiła być słodka jak miód.

Kiara Riddle

- Kiara. Miło Cię poznać Amy. - spojrzała z uśmiechem na dziewczynę.