www.starozytnyhogwart.fora.pl

Selena Purple

Sel czytała książkę pt. "Historia Hogwartu", gdy nagle pośród drzew teleportował(a) się...

Katherine Carlsson

Katherine. -Hej.Jak tam?- spytała

Richie Cullen

Richie. O cześć Selena-powiedział zerkając na książke Seleny. Historia Hogwartu? Interesujesz się tym- zapytał z cwanym uśmiechem

Selena Purple

-popatrzyła na ią z nad kart juz jest powiedziała na widok nowego gościa.

Katherine Carlsson

-Cześć, chyba mnie nie zauważyłeś?!-powiedziała z pogardą do chłopaka

Selena Purple

-Witaj.

Richie Cullen

Hmm Katerina.. Ładna z ciebie dziewczyna- powiedział

Selena Purple

<Do>
-Nie nie interesuję sie tym powiedziała, po prostu sie nudzę.
Myślę po prostu o tym jak ja przemierze te 20 metrów do Hogsmeade nie teleportując sie-powiedziała z nikłym usmiechem.
Miała zły dzień. Właśnie przed chwilą napisał do niejn jej chłopak że ja rzuca.

Katherine Carlsson

- Tak jak sam napisał... totalny podrywacz- pokreciła głową- Ale i tak dzieki- uśmiechneła sie

Richie Cullen

Podrywanie mam w genach- uśmiechnął się uroczo

Katherine Carlsson

- Właśnie widze, a tak wogule jak masz na imie??-

Selena Purple

Jak zwykle nikt nie zwraca na nia uwagi, rtak samo jak w jej domu. A Hogwart to miał być podobno jej dom.

Richie Cullen

Jestem Richie- uśmiechnął się podając jej ręke

Katherine Carlsson

Podała mu ręke.- Z którego roku?-

Selena Purple

A ja jestem Selena, przepraszam że przerywam ale ...-nie dokończyła zdania tylko wyciągneła list do Freda. Litery były rozmazane od łez.
-ale... pomyślałam sobie że może pójdziemy do Hogsmeade?-powiedział mnąc papier. Napijemy sie piwa kremowego.