Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mieszane składy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Błonia / Boisko do quidditcha
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Czw 16:38, 24 Lip 2008    Temat postu:

-Pogodzić? Nierozumiem. Wczoraj bardziej kłóciłem się z tobą, niż z nią ale mam do niej sprawę. Lecz to dopiero jak skończe lekcje z Meri. -wytłumaczył.
Powrót do góry
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:39, 24 Lip 2008    Temat postu:

Meriweath spojrzała nieprzytomnie na chłopka . W pudełezku był srebrny łańcuszek z wisiorkiem w krztałcie kwiatka . Był skromny , ale taki ... piękny . Meri zaświeciły się oczy na chwile , ale zaraz płomyczek zgasł :
- Nie mogę tego przyjąć ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 16:39, 24 Lip 2008    Temat postu:

(ej no nie pamiętasz że z tobą zerwała koleś??) Mruga
Powrót do góry
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Czw 16:41, 24 Lip 2008    Temat postu:

(To przez Ciebie ) -Czemu nie możesz.
Powrót do góry
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:42, 24 Lip 2008    Temat postu:

- Bo to jest drogie .... ja ... - spojrzała jeszcze raz smętnie na łańcuszek -... daj go na przeprosiny Malwinie .- wzięła prezent od Jagody .- Dzięki . - powiedziała krutko .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Meriweath MoFier dnia Czw 16:44, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Czw 16:46, 24 Lip 2008    Temat postu:

-Musisz go przyjąć. Jeśli go nie przyjmiesz to będzie oznaczać że nie jesteśmy przyjaciółmi. A o prezent dla Malwiny się nie martw też mam. -wyciągnął drugie pudełeczko które było większe i ładniejesze. Otworzył je w środku był pierścionek z rubinem który aż świecił.
Powrót do góry
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:52, 24 Lip 2008    Temat postu:

Usmiechnęła się wesoło . I jeszcze raz spojrzała na łańcuszek , wzięła go szybko z rak chłopka :
- Ale tylko dlatego że masz prezent dla Malwiny - na jej tawrzy ukazał się wiele mówiący smirk .
Przez chwile zastanawiała się co ma zrobic dalej ,ale wkońcu zmusiła się do pocaunku w policzek .
- Dzięki .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Czw 16:54, 24 Lip 2008    Temat postu:

-Nie ma za co.-odpowiedział z uśmieszkiem ale nagle spoważniał. -Chcesz już zakończyć czy dalej mam Cię męczyć?
Powrót do góry
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:56, 24 Lip 2008    Temat postu:

Spojrzała przejeta na dwie miotły :
- Ja wolisz... - powiedziała wkońcu - ...i tak nie mam co do roboty , ty za to tak . - pokazała głową pudełeczko dla Malwiny . - Jak chcesz to mam jeszcze jutro czas ... do wieczora ... potem wyjeżdżam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Czw 17:00, 24 Lip 2008    Temat postu:

-Więc kończymy. Jagoda gdzie jest Malwina. Tylko nie kłam bo też dostaniesz podarek. -wskazał różdżką miotły coś powiedział a one gdzieś poleciały. -Właściwie mogę Ci go dać odrazu.- jego naszywka zmieniła się w węża. -Różo daj mi to.-wąż coś wypluł. Był to mały szmaragd. -Proszę-dał jej kamień z uśmieszkiem.

Ostatnio zmieniony przez Tsu Black dnia Czw 17:03, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 17:01, 24 Lip 2008    Temat postu:

No a gdzie ma być??Jest u siebie z Hermioną...
Powrót do góry
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Czw 17:05, 24 Lip 2008    Temat postu:

-To ja lece. -i zniknął. Usłyszały jeszcze. -Papa dziewczyny.
Powrót do góry
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:11, 24 Lip 2008    Temat postu:

- Dobra, to była nakrótsza lekcja w całym moim życiu... - westchnęła z uśmiechem - ... mam nadzieje tylko że dobrze się skończy .- spojrzała na okna salonu Gryfonów i poszła w strone zamku z krótkim- Idziesz ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Meriweath MoFier dnia Czw 17:12, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 17:22, 24 Lip 2008    Temat postu:

Idę-powiedziała Jagoda ruszając za Meriweath-Może się mylę, ale odnoszę wrażenie że jestes na mnie zła...
Powrót do góry
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Czw 17:29, 24 Lip 2008    Temat postu:

Tsu pojawił się na środku boiska. Leżał w nadziei, że ktoś go zauważy i zabije.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Błonia / Boisko do quidditcha Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 9 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin