www.starozytnyhogwart.fora.pl

Alexa Carrow

-Dobrze.- skinęła głową. Wstała z ławki i udała się za chłopakiem.

Suniva Lestrange Howlett

------------------------------------
Suniva pojawiła się w ogrodzie. Była kompletnie załamana. W jednej chwili straciła wszystko. Albo może zaczynała dopiero tracić.. Pogrążyła się w swoich myślach i wspomnieniach. Może powinna stac się taka jak w dniu gdy pojawiła się w Hogwartcie. Może..Z zamyśleń wyrwał/a ją..

Alex Howlett

Alex... siedział niedaleko i wpatywał się w niebo.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva wpatrywała się w niego przez chwilę. Później też wbiła wzrokw niebo.

Alex Howlett

Alex spojrzał na nią:-Usiądź.. porozmawiajmy..-westchnął. Po chwili podszel do niej i stwierdził:-Suniv... dlaczego się załamujesz?

Suniva Lestrange Howlett

- ja?.. nie..już nie..przynajmniej nie mam zamiaru..już nigdy.. - spojrzała na niego - co u Ciebie Alex?

Alex Howlett

Alex westchnał:-Niby wszyskto w prozadku... ale coś mnie dreczy...-spojrzął w niebo.
Położył jej rekę na ramieniu:-Nie smuć sie.. wszystko, co sprawia ból.. w koncu odmieni się na lepsze..

Suniva Lestrange Howlett

- odczep się dobra?! - odsunęła się - zajmij się swoimi sprawami a nie wtykaj nosa w moje..

Alex Howlett

Alex odparł Razz

róbuję cię zrozumieć, jakos Ci pomóc.. nie lubię patrzeć jak ktoś cierpi..-odparł Alex.- Jak chcesz... nie chcesz pomocy, trudno..-odsunał się.

Suniva Lestrange Howlett

- a co Ty jesteś...siostra miłosierdzia? - syknęła wstając i ruszając przed siebie

Alex Howlett

-Nie! jestem twoim rpzyjacielem i kimś, komu na Tobie zależy, nawet jesli Ty to masz gdzieś..-syknął Alex.

Suniva Lestrange Howlett

Suniv abłyskawicznie chwyciła go za ubranie i odrzuciła kilkanaście metrów - odczep się...dobrze Ci radzę.. - syknęła i zniknęła mu z oczu

Alex Howlett

Alex wstał i krzyknął z całych sił:- Nie pozwalasz nikomu siebie zrozumieć a dziwisz się, ze Cię opuszczają!!!!!!!-usiał na trawie.

Tsu Black

Tsu zaczął się tu przechadzać. Miał podły humor przez co nie zauważył profesora, właściwie nie zauważał nic co go otaczało.

Alex Howlett

Alex obrócił się widzac chłopaka:-Tsu... mozemy porozmawiać?